Karol Strasburger, popularny gospodarz „Familiady”, zdecydował się publicznie opowiedzieć o przykrym doświadczeniu, które mocno odbiło się na jego życiu. 77-letni aktor znalazł się w trudnej sytuacji finansowej i emocjonalnej, co skłoniło go do podzielenia się swoją historią. – „Zaczynam czuć bezradność” – wyznał szczerze.
- Karol Strasburger padł ofiarą oszustwa! Sytuacja jest dramatyczna
- Strata znacznej sumy pieniędzy
- Bezskuteczne próby odzyskania pieniędzy
- Nie tylko Strasburger padł ofiarą
Karol Strasburger padł ofiarą oszustwa! Sytuacja jest dramatyczna
Strasburger jest jednym z poszkodowanych klientów popularnego kantoru internetowego, który od pewnego czasu budzi kontrowersje. Aktor opowiedział w rozmowie z serwisem „Pudelek” o problemach z odzyskaniem swoich pieniędzy, których suma wynosi około 30 tys. zł w różnych walutach.
Problemy zaczęły się pod koniec października, kiedy planowane wypłaty nie doszły do skutku.
Wysłałem do nich różne wiadomości, prosząc o zwrot pieniędzy, ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Otrzymałem natomiast ugodę, której nie powinno się podpisywać. Na początku obiecywali, że pieniądze zostaną zwrócone do końca tego roku, a ugody mówią o 18 miesiącach. To oznacza, że zaplanowane wypłaty są opóźnione o ponad rok" - opowiadał w rozmowie z Pudelkiem Karol Strasburger.
Strata znacznej sumy pieniędzy
Karol Strasburger podkreślił, że zablokowane środki były przeznaczone na bieżące wydatki za granicą.
Potrzebowałem tych pieniędzy, by móc płacić kartą w euro i koronach czeskich. To około 30 tys. zł, w tym 15 tys. złotych, 5 tys. euro i korony czeskie– relacjonuje. Napisałem także, że choć nie mam milionów, to 30 tys. zł to dla mnie spora suma. Zasugerowałem, że może warto byłoby wysłać te pieniądze, żeby uniknąć rozgłosu i dalszych problemów. Ale i na to nie odpowiedzieli.
Pierwszy niepokojący sygnał otrzymał, gdy jego karta została odrzucona na stacji benzynowej.
Próbowałem zapłacić za paliwo, ale karta nie działała. Później podobna sytuacja wydarzyła się podczas opłacania wycieczki – wspomina aktor.
Wkrótce zorientował się, że coś złego dzieje się z kantorem.
Bezskuteczne próby odzyskania pieniędzy
Strasburger próbował przenieść środki na inne konto, ale nie wszystkie transakcje zostały zrealizowane.
W aplikacji widzę komunikat 'w realizacji', ale pieniądze nie dotarły do banku – tłumaczy.
Wielokrotnie sugerował firmie, by przelała środki, unikając tym samym negatywnego rozgłosu. Niestety, jego prośby pozostały bez odpowiedzi.
ZOBACZ TAKŻE: Człowiek Nie żyje legendarny dziennikarz!
Nie tylko Strasburger padł ofiarą
Karol Strasburger nie jest jedyną osobą poszkodowaną przez tę firmę. Anna Dereszowska również poinformowała na Instagramie, że straciła pieniądze, korzystając z usług kantoru. Aktorka, choć nie ujawniła dokładnej kwoty, ostrzegła swoich obserwatorów przed ryzykiem związanym z tym serwisem.
Źródło zdjęć: Canva