W nocy 15 lutego odeszła Aleksandra Wiederek, znana w sieci jako „Boska Mama”. Jej heroiczna walka z rakiem piersi poruszyła i zjednoczyła wielu ludzi, którzy śledzili jej historię. Jej siła, nadzieja i motywacja do życia mimo dramatycznej diagnozy były inspiracją dla tysięcy internautów oraz pacjentów onkologicznych.
Historia choroby
Aleksandra Wiederek po raz pierwszy wyczuła guzek w piersi, gdy karmiła swojego 8-miesięcznego synka, Franka. Natychmiastowa reakcja i badanie USG doprowadziły do tragicznej diagnozy – złośliwy nowotwór piersi. Lekarze nie pozostawiali złudzeń – choroba była bardzo zaawansowana, a prognozy niezwykle pesymistyczne. Przewidywali, że ma przed sobą zaledwie kilkanaście miesięcy życia.
Mimo to nie poddała się. Wiedziała, że musi walczyć dla swojego synka i dla samej siebie. Każdy dzień stał się dla niej cenniejszy, każda chwila jeszcze bardziej znacząca.
Choć choroba odbierała jej siły, nigdy nie traciła nadziei. Jej wpisy w mediach społecznościowych były pełne motywacji i ciepła, a także zachęcały do regularnych badań. Dzieliła się swoją codziennością, trudami terapii, ale także radością z każdej drobnej rzeczy, która przynosiła jej szczęście.
Internauci, którzy śledzili jej losy, zasypywali ją słowami otuchy, a ona sama odpowiadała, wspierając także innych pacjentów onkologicznych. Była symbolem siły i nadziei, nawet w obliczu najgorszego scenariusza.
Niespełna 10 dni przed śmiercią Ola odezwała się do swoich obserwatorów i zamieściła nagranie, w którym przyznała, że czuje się coraz gorzej i nie ma na nic siły.
Nie żyje Aleksandra Wiederek
Ola odeszła w nocy z 14 na 15 lutego, a informacja o jej śmierci pojawiła się na profilu na Instagramie. Najbliżsi pożegnali ją wzruszającymi słowami:
"Dzisiaj w nocy odeszła od nas nasza Najukochańsza Oleńka. Trudno wyrazić żal i smutek, jaki nas w tej chwili ogarnia. Jest nie do opisania... Zostanie w naszych sercach na zawsze."
Gwiazdy żegnają zmarłą Olę
Osoby publiczne, które śledziły jej historię, również wyraziły swój smutek i podziw dla jej odwagi. Joanna Górska, dziennikarka i była pacjentka onkologiczna, napisała:
"Oleńko, dziękuję za każdą chwilę, uśmiech, wspomnienie. Na zawsze w sercu."
MArtyna Wojciechowska napisała:
Olu Kochana, Dałaś nam wszystkim piękną lekcję życia🙏🏻
Daria Ładocha, która poznała Aleksandrę osobiście, podkreśliła jej niezwykłą postawę:
"Mimo choroby zawsze była uśmiechnięta. Wielki człowiek. Cudowna kobieta. O wielkim sercu i nadziei. Leć, nasz Rajski Ptaku."
Joanna Koroniewska również dołączyła do pożegnań, pisząc:
"O nie, ogromne wyrazy współczucia. Nie zapomnimy."
Historia Aleksandry Wiederek to dowód na to, że nawet w najtrudniejszych chwilach można walczyć, inspirować i dawać nadzieję innym. Jej słowa i postawa życiowa zostaną w pamięci tych, którzy mieli okazję ją poznać – osobiście lub za pośrednictwem mediów.
Jej odwaga, ciepło i siła na zawsze pozostaną w sercach tych, którzy śledzili jej drogę.
Źródło zdjęć: Canva/ Instagram