Świat polskiej kinematografii pogrążył się w żałobie – w wieku 64 lat zmarł Marek Grabowski, aktor, którego widzowie znali m.in. z popularnego serialu „Klan” oraz filmu „Smoleńsk”. Informacja o jego śmierci poruszyła zarówno fanów, jak i środowisko artystyczne.
Kim był Marek Grabowski?
Marek Grabowski był wszechstronnym aktorem, który przez lata występował na deskach teatrów, w filmach oraz serialach telewizyjnych. Jego twarz była znana widzom serialu „Klan”, gdzie wcielał się w postać doktora Pawłowskiego, lekarza dermatologa i wykładowcy w Wyższej Szkole Kosmetologii w Warszawie.
Oprócz roli w "Klanie", Marek Grabowski pojawił się w takich produkcjach jak "Plebania", "Kasia i Tomek", "Na Wspólnej", "Pensjonat pod Różą", "Kryminalni" oraz w filmie "Smoleńsk", gdzie zagrał sprzedawcę kwiatów.
Szerszej publiczności dał się zapamiętać dzięki roli w filmie „Smoleńsk”, który wzbudzał duże emocje i zainteresowanie. Jego dorobek obejmował również pracę w dubbingu, gdzie użyczał swojego głosu postaciom z różnych produkcji.
Nie tylko ekran był miejscem, gdzie realizował swoją pasję. Marek Grabowski przez lata związany był z licznymi teatrami w Polsce, w tym:
- Teatrem im. Osterwy w Lublinie,
- Teatrem Powszechnym w Łodzi,
- Teatrem Polskim w Bielsku-Białej,
- Teatrem im. Żeromskiego w Kielcach.
Był również opiekunem i reżyserem grupy teatralnej „Pokolenie” działającej przy Opolskim Centrum Kultury. To właśnie ta instytucja poinformowała o jego śmierci.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje słynna piosenkarka
Nie żyje Marek Grabowski
Marek Grabowski zmarł 21 lutego 2025 roku. Opolskie Centrum Kultury, z którym był związany, wyraziło głęboki żal z powodu jego odejścia i złożyło wyrazy współczucia jego rodzinie oraz bliskim.
"Z ogromnym żalem informujemy o śmierci Marka Grabowskiego, wieloletniego opiekuna i reżysera grupy teatralnej „Pokolenie” w naszym OCK. Odpoczywaj w pokoju, Marku." – napisano w oficjalnym komunikacie.
Śmierć Marka Grabowskiego to ogromna strata dla świata teatru i filmu. Jego dorobek oraz wkład w rozwój sztuki aktorskiej na zawsze pozostaną w pamięci widzów i współpracowników.
Źródło zdjęć: Canva/Facebook