Ekspert o błonicy: „Powinni odpowiedzieć za zawleczenie do Polski choroby”. Dramat 6-latka trwa...

Czy brak szczepień może kosztować dziesiątki tysięcy złotych? Prof. Krzysztof Simon, specjalista chorób zakaźnych, nie ma wątpliwości – jeśli rodzice świadomie nie zaszczepili dziecka, powinni ponieść finansowe konsekwencje jego leczenia. Obecnie 6-letni chłopiec, który wrócił z wakacji w Afryce, walczy o życie na intensywnej terapii, a koszt samej surowicy przeciwbłoniczej jest ogromny. Co więcej, zagrożenie dotyczy nie tylko jego – służby sanitarne objęły nadzorem setki osób, które miały kontakt z zakażonym dzieckiem. Czy ten przypadek sprawi, że Polska zaostrzy podejście do rodziców odmawiających szczepień?

Od kilku dni uwaga opinii publicznej skupia się na sześcioletnim chłopcu, który po powrocie z wakacji na Zanzibarze zachorował na błonicę. Dziecko, które nie było zaszczepione przeciwko tej chorobie, przebywa w stanie ciężkim na oddziale intensywnej terapii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Gromkowskiego we Wrocławiu.

Podejrzenie zakażenia u 43-letniego mężczyzny

W tym samym szpitalu hospitalizowany jest 43-letni mężczyzna, który miał kontakt z chorym chłopcem. Choć nie jest bliskim krewnym dziecka, istnieje podejrzenie, że również zaraził się błonicą. Pacjent otrzymał już surowicę przeciwdziałającą toksynie błoniczej, a wyniki badań potwierdzających zakażenie mają być znane w najbliższych dniach.

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) podjął działania mające na celu zidentyfikowanie pasażerów, którzy mieli bliski kontakt z zakażonym dzieckiem podczas jego podróży powrotnej z Zanzibaru. Chłopiec podróżował trzema różnymi samolotami, co sprawia, że liczba osób narażonych na kontakt z patogenem może sięgać nawet 500. Osoby te objęto profilaktyką, w tym antybiotykoterapią oraz szczepieniami poekspozycyjnymi.

Opinie ekspertów na temat szczepień

Profesor Krzysztof Simon, ordynator oddziału chorób zakaźnych szpitala we Wrocławiu, zwraca uwagę na konieczność szczepień ochronnych. Podkreśla, że rodzice, którzy nie szczepią swoich dzieci, narażają je na poważne choroby oraz powinni ponosić konsekwencje finansowe związane z leczeniem. Koszt podania surowicy przeciwdziałającej toksynie błoniczej sięga 30 tysięcy złotych. 

Czy brak szczepień może kosztować dziesiątki tysięcy złotych? Prof. Krzysztof Simon, specjalista chorób zakaźnych, nie ma wątpliwości – jeśli rodzice świadomie nie zaszczepili dziecka, powinni ponieść finansowe konsekwencje jego leczenia. Obecnie 6-letni chłopiec, który wrócił z wakacji w Afryce, walczy o życie na intensywnej terapii, a koszt samej surowicy przeciwbłoniczej wynosi nawet 30 tysięcy złotych. Co więcej, zagrożenie dotyczy nie tylko jego – służby sanitarne objęły nadzorem setki osób, które miały kontakt z zakażonym dzieckiem. Czy ten przypadek sprawi, że Polska zaostrzy podejście do rodziców odmawiających szczepień?- oznajmil dr Simon

Czym jest błonica?

Błonica, znana również jako dyfteryt, to ostra choroba zakaźna wywoływana przez bakterię Corynebacterium diphtheriae. Najczęściej atakuje błony śluzowe gardła i nosa, ale może również prowadzić do poważnych powikłań w innych narządach, takich jak serce czy układ nerwowy. Objawy pojawiają się zazwyczaj od 2 do 5 dni po zakażeniu i obejmują:​​

  • Gorączkę
  • Gruby, szary nalot na migdałkach i gardle
  • Powiększenie węzłów chłonnych na szyi, prowadzące do tzw. "szyi Nerona"

W ciężkich przypadkach może dojść do duszności, niewydolności serca czy paraliżu. Choroba przenosi się głównie drogą kropelkową, a także przez kontakt z zakażonym materiałem.

Błonica w Polsce – historia i obecna sytuacja

Dzięki wprowadzeniu obowiązkowych szczepień w latach 50. XX wieku, liczba zachorowań na błonicę w Polsce znacząco spadła. W latach 50. rejestrowano około 40 tysięcy przypadków i 3 tysięcy zgonów rocznie. Obecnie przypadki tej choroby są rzadkością, jednak pojawienie się nowych zachorowań, takich jak u wspomnianego sześcioletniego chłopca, przypomina o konieczności kontynuacji szczepień ochronnych.

Zdjęcie Ekspert o błonicy: „Powinni odpowiedzieć za zawleczenie do Polski choroby”. Dramat 6-latka trwa... #1

Zobacz także: „Najłatwiej wyżyć się na kimś" - Narzeczony Halejcio staje w jej obronie po "aferze samolotowej"

źródło zdjęć: Canva

Udostępnij: