Tomasz Jakubiak nagrał filmik, w którym wyznał, że jego stan nagle się pogorszył i musi jechać karetką 2,5 tys km do Aten. Kucharz zwrócił się także z prośbą o zasilenie zbiórki na jego leczenie.
Choroba Tomka Jakubiaka
Jakubiak leczenie rozpoczął w renomowanej klinice w Tel Awiwie. Po powrocie do Polski kontynuował terapię, dzieląc się z fanami informacjami o postępach. Ostatni wpis pojawił się 21 marca – wtedy zapowiedział kolejną operację w Izraelu. Od tamtej pory panowała cisza, którą teraz przerwał dramatycznym nagraniem.
Po kilkunastu milczenia Jakubiak przerwał ciszę, publikując poruszające nagranie, w którym ujawnia, że jego stan zdrowia uległ poważnemu pogorszeniu.
W opublikowanym wideo na profilu „Deli 4 You Market”, Jakubiak mówi łamiącym się głosem o tym, że jego choroba przybrała niespodziewany obrót. Z powodu komplikacji musiał natychmiast udać się do Aten, gdzie kontynuuje terapię. Jak podkreślił, planowana podróż samolotem została w ostatniej chwili odwołana – pojawiła się bowiem woda w płucach, co wymusiło decyzję o wielogodzinnej, wyczerpującej podróży karetką.
"Moja choroba trochę zakręciła… Musiałem zrezygnować z lotu i przejechać karetką 2,5 tys. kilometrów" – wyznał.
Co najbardziej niepokojące – Jakubiak przyznał, że mimo intensywnego leczenia nadal nie otrzymał jednoznacznej diagnozy. To właśnie ta niepewność i brak jasności co do charakteru choroby stają się dodatkowym źródłem stresu i lęku.
"Nikt dalej za bardzo nie wie, o co chodzi z moją chorobą" – mówił wyraźnie wyczerpany.
Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia oraz rosnących kosztów leczenia, kucharz poinformował o rozpoczęciu nowej zbiórki pieniężnej. Podkreślił, że nie chce pozostać w Grecji na stałe, lecz potrzebuje środków, by kontynuować terapię i powrócić do kraju.
"Nagrywam ten filmik, bo muszę ruszyć z kolejną zbiórką... Będę wdzięczny za każde wsparcie!" – powiedział, nie kryjąc wzruszenia.
Na profilu „Deli 4 You Market”, który od lat współpracuje z Jakubiakiem, pojawił się również apel o pomoc. Administratorzy podkreślili, że Tomasz potrzebuje dziś pomocy bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Do tej pory, dzięki zaangażowaniu internautów, udało się zebrać ponad 27,7 tys. zł, co stanowi 72% potrzebnej kwoty – ta wynosi 38 tys. zł.
Poniżej link do zbiórki:
https://szczytny-cel.pl/z/jakubiaktomek
Trzymamy kciuki za Tomka!
Źródło zdjęć: Instagram