Tragedia w krakowskim szpitalu. Lekarze uczczą pamięć zmarłego kolegi

Polski świat medyczny pogrążony jest w głębokim smutku. Tragiczna śmierć lekarza z krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego, który zginął po brutalnym ataku nożownika, poruszyła tysiące pracowników ochrony zdrowia. W odpowiedzi na ten dramat, lekarze, pielęgniarki i ratownicy z całego kraju jednoczą się w geście solidarności, oddając hołd zamordowanemu koledze. Minuta ciszy, czarne wstążki przypięte do fartuchów i zbliżający się marsz milczenia – to tylko niektóre z form, w jakich środowisko medyczne upamiętnia tragicznie zmarłego ortopedę.

e wtorek wydarzyła się tragedia, która wstrząsnęła całym krajem. W jednym z gabinetów Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie doszło do brutalnego ataku, którego ofiarą padł 47-letni ortopeda Tomasz Solecki. Mimo dramatycznej walki o jego życie, nie udało się go uratować.

Brutalny atak w szpitalu

Do tragicznych wydarzeń doszło we wtorkowe popołudnie, gdy dr Tomasz Solecki przyjmował pacjentkę. W pewnym momencie do gabinetu wtargnął 35-letni mężczyzna, który zaatakował lekarza nożem. Świadkowie opisywali sceny grozy. Na miejsce natychmiast wezwano pomoc, a na sali operacyjnej rozpoczęła się dramatyczna walka o życie lekarza. Kilkunastu specjalistów przez wiele godzin próbowało go uratować, jednak ich wysiłki okazały się bezskuteczne.

Zmarły lekarz był cenionym specjalistą ortopedii, związanym ze Szpitalem Uniwersyteckim w Krakowie. Miał 47 lat, był znany z ogromnego zaangażowania w pracę, szanowany przez pacjentów i współpracowników.

Sprawca to funkcjonariusz służby więziennej

Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar podczas konferencji prasowej w Katowicach ujawnił szczegóły dotyczące napastnika.

Osobą, która została zatrzymana w tej sprawie, okazał się funkcjonariusz Służby Więziennej– poinformował we wtorek wieczorem.

Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego, Marcin Jędrychowski, przekazał, że mężczyzna był niezadowolony z przebiegu leczenia, co miało doprowadzić do tragicznej decyzji o ataku. Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze prowadzi w tej sprawie śledztwo.

Medycy jednoczą się w bólu i sprzeciwie

Na apel Naczelnej Rady Lekarskiej, w środę w całym kraju szpitale uczczą pamięć dr Tomasza Soleckiego minutą ciszy.

Szpitale minutą ciszy uczczą w środę pamięć zamordowanego lekarza Tomasza Soleckiego. Pracownicy ochrony zdrowia, jako wyraz solidarności z rodziną i współpracownikami lekarza, przypną do ubioru służbowego czarne wstążki brzmi oficjalny komunikat.

Czarna wstążka będzie symbolem żałoby i protestu przeciwko agresji, która coraz częściej dotyka pracowników służby zdrowia. Samorządy zawodowe medyków, pielęgniarek i ratowników solidaryzują się z rodziną zmarłego, podkreślając, że dość już przemocy wobec tych, którzy codziennie ratują ludzkie życie.

Marsz przeciwko przemocy wobec lekarzy

W odpowiedzi na dramatyczne wydarzenia, Naczelna Izba Lekarska ogłosiła marsz solidarnościowy.
Wydarzenie zaplanowano na sobotę, 10 maja, i wezmą w nim udział nie tylko lekarze, ale też pielęgniarki, ratownicy medyczni, fizjoterapeuci, farmaceuci i diagności laboratoryjni.

To będzie marsz solidarnościowy. Chcemy leczyć, a nie fortyfikować się w naszych gabinetach, bojąc się pacjentów - powiedział w rozmowie z RMF FM prezes NIL, dr Łukasz Jankowski.

To nie tylko hołd dla zamordowanego lekarza, ale także głośny apel do społeczeństwa i władz o zapewnienie bezpieczeństwa medykom. Bo każdy człowiek, który niesie pomoc, powinien czuć się bezpiecznie.

źródło zdjęć: Canva 

Udostępnij: