O godzinie 13:30 w Warszawie rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Tomasza Jakubiaka, którego śmierć poruszyła całą Polskę. Zgodnie z jego ostatnią wolą, żałobnicy nie przyszli w czerni. Tomek prosił, by w dniu jego pożegnania dominowały jasne i kolorowe stroje, oddające radość życia, którą emanował na co dzień, nawet w obliczu choroby. Kolor miała także niezwykła urna z jego prochami, symboliczna i pełna emocji. Zupełnie jak on.
Tomasz Jakubiak, znany i lubiany kucharz, osobowość telewizyjna oraz autor książek kulinarnych, przez lata gościł na ekranach polskich widzów, zyskując sympatię dzięki swojemu poczuciu humoru, pasji i autentyczności. Występował w programach takich jak MasterChef i MasterChef Junior, a jego styl bycia i talent kulinarny zjednały mu rzesze fanów.
Śmierć Tomka Jakubiaka
W 2024 roku Tomasz publicznie ogłosił, że zmaga się z niezwykle rzadką i agresywną odmianą nowotworu. Mimo ciężkiej diagnozy nie zrezygnował z walki. Podjął leczenie w specjalistycznych klinikach w Izraelu i Grecji, gdzie liczył na eksperymentalne metody. Koszty były jednak ogromne, dlatego zorganizowano dwie publiczne zbiórki pieniędzy, które spotkały się z niesamowitym odzewem. Tysiące ludzi w całej Polsce ruszyły z pomocą, wierząc, że ich wsparcie może dać Tomaszowi kolejną szansę na życie.
Wiosną 2025 roku został przewieziony karetką do Grecji, do szpitala w Atenach. Jednak mimo wszelkich starań lekarzy i ogromnej determinacji, nie udało się uratować jego życia. Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku w wieku zaledwie 41 lat.
Wiadomość o jego śmierci została opublikowana na jego oficjalnym profilu, wzruszając tysiące obserwatorów:
Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak – ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych — w domu, przy stole, w codzienności.
Pogrzeb Tomasza Jakubiaka
13 maja 2025 roku, dokładnie o 13:30, odbyły się uroczystości pogrzebowe Tomasza Jakubiaka. Msza żałobna miała miejsce w Kościele św. Ignacego w Warszawie, po czym urna z jego prochami została odprowadzona na Cmentarz Komunalny Północny.
Zgodnie z ostatnią wolą Tomasza, rodzina poprosiła uczestników pogrzebu, aby zrezygnowali z czerni na rzecz jasnych i kolorowych ubrań. To miało być pożegnanie pełne światła, nadziei i wdzięczności, dokładnie tak, jak żył i jak chciał być zapamiętany. Rodzina prosiła również o nieskładanie kondolencji, pragnąc zachować kameralną atmosferę skupienia i spokoju.
Wzrok żałobników przyciągała niezwykła urna, w której spoczywały prochy Jakubiaka. Nie była to tradycyjna forma. Jej symboliczny i osobisty charakter miał oddać barwną osobowość zmarłego. Uczestnicy ceremonii podkreślali, że tak wyjątkowa oprawa idealnie odzwierciedlała życie i ducha Tomasza pełne pasji, koloru i głębokich emocji.