Smutek, żal i niedowierzanie ogarnęły środowisko medyczne po nagłej śmierci dr Anny Zaremby – cenionej chirurg ogólnej, związanej z Radomskim Szpitalem Specjalistycznym i Śląskim Centrum Chorób Serca. Miała zaledwie niespełna 40 lat. Zmarła po zakończonym dyżurze. W sieci zawrzało po emocjonalnym poście Porozumienia Chirurgów SKALPEL, które jako pierwsze poinformowało o odejściu lekarki. Niestety, zawarte tam informacje okazały się przedwczesne i niepotwierdzone.
- Tragiczna śmierć młodej lekarki z Radomia: „Zasnęła po dyżurze i już się nie obudziła…”
- Społeczność w żałobie, a bliscy żądają sprostowania
- Rodzina żąda sprostowania
- Kolejna strata wśród personelu medycznego
- „Nie miała jeszcze 40 lat…”
Tragiczna śmierć młodej lekarki z Radomia: „Zasnęła po dyżurze i już się nie obudziła…”
Takimi słowami pożegnano Annę Zarembę w mediach społecznościowych. Lekarka była nie tylko znakomitą specjalistką w dziedzinie chirurgii ogólnej i w trakcie specjalizacji z chirurgii naczyniowej, ale przede wszystkim osobą pełną empatii, zaangażowania i pasji. Jej odejście wstrząsnęło zarówno pacjentami, jak i współpracownikami.
„To był lekarz-anioł, nie człowiek” – napisał jeden z pacjentów pod postem żałobnym.
„Potrafiłaby leczyć samą empatią” – dodaje inna osoba.
Społeczność w żałobie, a bliscy żądają sprostowania
W emocjonalnym wpisie SKALPEL opisał dr Zarembę jako osobę niezwykle oddaną – zarówno pracy, jak i ludziom:
Kochała konie, ptaki, rośliny, ale najwięcej serca miała dla pacjentów. Była wzorem empatii. Wszyscy zazdrościli jej tony czekoladek w szafce – od wdzięcznych pacjentów – czytamy.
Jednak wzruszający post wywołał również falę krytyki. W treści pojawiła się bowiem niepotwierdzona informacja o przyczynach śmierci lekarki. Rodzina zmarłej stanowczo zareagowała.
Rodzina żąda sprostowania
Brat dr Anny Zaremby publicznie zabrał głos, podkreślając, że sekcja zwłok została przeprowadzona, ale jej wyniki nie są jeszcze znane.
Wymagamy sprostowania nieprawdziwej informacji na temat przyczyn śmierci mojej siostry– zaapelował.
W odpowiedzi na te słowa, SKALPEL opublikował przeprosiny:
W imieniu redakcji kierujemy przeprosiny z powodu opublikowania niepotwierdzonych informacji. Wszyscy byliśmy poruszeni i działały emocje – tłumaczyli autorzy wpisu.
Kolejna strata wśród personelu medycznego
Śmierć dr Zaremby przypomniała opinii publicznej o ogromnym obciążeniu, jakie niesie praca lekarza – zwłaszcza na dyżurach. Choć oficjalne przyczyny zgonu nie zostały jeszcze ujawnione, sprawa poruszyła temat zdrowia psychicznego i fizycznego pracowników służby zdrowia.
„Nie miała jeszcze 40 lat…”
To zdanie, powtarzane w komentarzach i relacjach, boli najbardziej. Anna Zaremba była nie tylko lekarzem, ale też córką, siostrą, przyjaciółką i człowiekiem, który inspirował swoją energią i życzliwością. Jej przedwczesna śmierć pozostawiła pustkę – nie tylko w szpitalnych korytarzach, ale też w sercach tych, którzy mieli szczęście ją poznać.
Źródło zdjęcia: Canva