Kim jest najstarszy syn Karola Nawrockiego? "Nie jest biologicznym ojcem"

Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich, w których Karol Nawrocki został wybrany na nową głowę państwa, uwagę opinii publicznej przyciągnęło coś więcej niż tylko polityka. Internauci zaczęli interesować się jego rodziną, a szczególnie najstarszym synem – Danielem. Choć wielu do tej pory nie znało jego historii, teraz głośno mówi się o silnej więzi, która łączy go z prezydentem, mimo że... nie są spokrewnieni biologicznie.

Przez ostatnie miesiące nasz kraj żył kampanią prezydencką , intensywną, napiętą, pełną emocji. Kandydaci walczyli o poparcie na wiecach, w debatach i mediach. Po pierwszej turze, która odbyła się dwa tygodnie temu, losy prezydentury wciąż były nierozstrzygnięte. Dopiero druga tura, która miała miejsce w minioną niedzielę, zadecydowała, kto pokieruje Polską przez następnych pięć lat.

Do finałowej rozgrywki stanęli: Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, oraz Rafał Trzaskowski z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Gdy sondaże exit poll sugerowały niewielką przewagę Trzaskowskiego, nikt nie był pewny wyniku aż do ostatnich chwil. Ostateczne dane zmieniły obraz sytuacji – Karol Nawrocki zwyciężył, zdobywając 50,89% głosów, co oznacza ponad 10,6 miliona głosów. Jego kontrkandydat uzyskał 49,11%.

Frekwencja dopisała, gdyż do urn poszło ponad 71% uprawnionych, z rekordowym udziałem w woj. mazowieckim. Wybory pokazały, jak bardzo społeczeństwo było zaangażowane i jak wiele stawką było dla obywateli.

Tuż po ogłoszeniu zwycięzcy oczy opinii publicznej przeniosły się z polityki na... życie prywatne nowego prezydenta. Karol Nawrocki pojawił się na scenie wieczoru wyborczego nie sam. Towarzyszyła mu żona, Marta Nawrocka, oraz trójka dzieci: 21-letni Daniel, 15-letni Antoni i 7-letnia Katarzyna.

To właśnie mała Kasia przyciągnęła uwagę widzów. Ubrana w granatową sukienkę, z dwoma kucykami, z radością machała do zgromadzonych, uśmiechała się i przytulała do mamy. W pewnym momencie tłum zaczął skandować jej imię, a ona odpowiedziała dziecięcą beztroską i entuzjazmem, wywołując uśmiechy nawet wśród komentatorów politycznych.

Kim jest Daniel Nawrocki? Niezwykła historia ojcostwa

Szczególne zainteresowanie wzbudził też najstarszy z dzieci, Daniel. Choć nie łączy ich więź biologiczna, ich relacja zbudowana została na zaufaniu, oddaniu i miłości.

Jestem ojcem wspaniałego syna, Daniela, który ma 21 lat. Bardzo go kocham. Bez niego nie wyobrażam sobie życia. Wychowuję go od drugiego roku życia. Nie jest moim biologicznym synem. Nie znam innego życia, jak z Danielem, a on nie zna innego ojca, jak ja. Mamy świadomość w moim rodzinnym domu, że Daniel żyje za sprawą głębokiej odporności psychicznej, poświęcenia i gotowości jego młodej wówczas mamy, by go urodzić i żeby życie wygrało.

Daniel Nawrocki urodził się, gdy Marta Nawrocka miała zaledwie 17 lat. Gdy poznała Karola, chłopiec miał dwa lata. Ich wspólna droga zaczęła się właśnie wtedy, a dziś Nawrocki nie tylko jest jego ojcem w codzienności, ale również formalnie, adoptował Daniela kilkanaście lat temu.

To prawda, jak się poznaliśmy, to miałam 2-letniego synka. I właśnie to mi zaimponowało w Karolu, że dla niego to nie było przeszkodą. Niestandardowa sytuacja, gdy dwoje młodych ludzi zaczyna się ze sobą spotykać. Zaopiekował się mną i moim synem. I też z jego inicjatywy w pełni przeszliśmy proces adopcyjny, Karol jest pełnoprawnym ojcem Daniela od 15 lat, ma jego nazwisko, i w ogóle już nie pamiętam tego, że nie jest jego biologicznym ojcem. - mowiła Nawrocka w Halu tu Polsat

Dziś Daniel Nawrocki to student prawa i administracji na Uniwersytecie Gdańskim. Ma na koncie pracę dziennikarską w "Dzienniku Bałtyckim" i "Gazecie Morskiej", a także praktyki w Radio Gdańsk. Podczas kampanii występował u boku ojca, wspierając go publicznie i mówiąc z wielkim szacunkiem:

Dla mnie to jest ktoś więcej niż kandydat na prezydenta – to mój tata. Zawsze gotowy, zawsze obecny, zawsze pomocny. To dla mnie wielki zaszczyt.

Nie ogranicza się tylko do słów. Syn Nawrockiego aktywnie angażuje się w życie lokalnej społeczności.

Już od pięciu lat aktywnie uczestniczę w życiu Gdańska i jestem zaangażowany w działalność społeczną. Najpierw podczas praktyki w Radio Gdańsk, następnie pracując w 'Dzienniku Bałtyckim'. Jako dziennikarz i reporter przez blisko dwa lata podejmowałem tematy związane z polityką lokalną i interweniowałem w sprawach ważnych dla gdańszczan, dla nas – opisywał. Dostałem się do Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska, gdzie byłem przewodniczącym Komisji Kultury i Sportu. Od zawsze sport był moją pasją. Trenowałem m.in. judo i koszykówkę, a w 2023 roku zostałem powołany na członka Młodzieżowej Rady Sportu przy ministrze sportu.

Karol Nawrocki oficjalnie obejmie urząd 5 sierpnia 2025 roku. Do tego czasu przygotowywać się będzie nie tylko on sam, ale też jego najbliżsi – bo jak pokazuje już pierwsza doba po wyborach, to nie tylko polityk, ale także ojciec, mąż i człowiek, którego rodzina staje się częścią narodowej uwagi.

Zobacz także: "Wstyd za innych i upokorzenie" - Krystyna Janda nie wytrzymała po wyborach. Mocny wpis obiegł sieć

Udostępnij: