Świat filmu i telewizji pogrążony jest w żałobie po tragicznej informacji, która obiegła media. Devin Harjes, znany amerykański aktor, zmarł w wieku zaledwie 41 lat. Jego śmierć to ogromna strata dla środowiska artystycznego i fanów na całym świecie.
Kim był Devin Harjes?
Devin Harjes urodził się 29 lipca 1983 roku i od młodości przejawiał zainteresowanie sztuką aktorską. Studiował aktorstwo w Teksasie, a po ukończeniu nauki przeprowadził się do Nowego Jorku, gdzie zaczął budować swoją karierę na poważnie.
Na ekranie zadebiutował w 2012 roku w filmie "The Forest Is Red", jednak szerokie uznanie przyniosły mu role w popularnych serialach. Publiczność mogła go podziwiać m.in. w takich tytułach jak:
- "Zakazane imperium" (Boardwalk Empire)
- "Gotham"
- "Turbulencje" (Manifest)
- "Orange is the New Black"
Zagrał też epizodyczne, ale zapadające w pamięć role w:
- "Daredevil"
- "Elementary"
- "FBI"
- "Zaprzysiężeni" (Blue Bloods)
Devin Harjes nie żyje
W 2017 roku pojawił się także w filmie "Rebel in the Rye". W 2024 roku u Devina Harjesa zdiagnozowano nowotwór. Pomimo walki z chorobą, jego stan się pogarszał, a śmierć nastąpiła na skutek powikłań związanych z rakiem. Aktor odszedł, pozostawiając rodzinę i partnerkę Shivę Shobithę w głębokim smutku.
Bliscy Devina zaapelowali, by zamiast kwiatów, dokonywać wpłat na rzecz fundacji TKC Blessings im. Devina Harjesa, która wspiera edukację dzieci w rejonie Dallas-Fort Worth. To piękny gest, który ma kontynuować jego dziedzictwo i wartości, jakie wyznawał za życia.
W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo wzruszających wpisów kondolencyjnych. Współpracownicy i widzowie wspominają go jako utalentowanego, serdecznego i oddanego artystę.
Końcówka maja przyniosła jeszcze jedną smutną wiadomość. W wieku 86 lat zmarła Loretta Swit, ikona telewizji, znana z roli Margaret "Hot Lips" Houlihan w legendarnym serialu "MAS*H". Serial ten był emitowany przez ponad dekadę i zyskał status kultowego.
Aktorka, która miała polskie korzenie (jej pełne nazwisko to Loretta Jane Szwed), odeszła najprawdopodobniej z przyczyn naturalnych, we własnym domu w Nowym Jorku.
Choć Harjes i Swit należeli do różnych pokoleń aktorów, ich śmierć skłania do refleksji. Oboje pozostawili po sobie dorobek, który będzie inspiracją dla przyszłych pokoleń. Ich postacie, role i przesłania na zawsze zapiszą się w historii kultury.