Agnieszka Woźniak-Starak niespodziewanie ogłosiła, że kończy współpracę z TVN po 12 latach. W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych podsumowała swoją zawodową drogę, przypomniała początki kariery i podziękowała tym, którzy wspierali ją na różnych etapach życia.
Agnieszka Woźniak-Starak to jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego show-biznesu. Przez dwie dekady swojej kariery zdobyła ogromną sympatię widzów oraz uznanie branży medialnej. Urodzona w Warszawie dziennikarka i prezenterka od zawsze miała wyjątkowy dar do zjednywania sobie ludzi na ekranie – charyzmatyczna, stylowa, błyskotliwa. Jej telewizyjna przygoda rozpoczęła się ponad 20 lat temu, a przez ten czas przeszła długą drogę – od młodej reporterki w TVP, aż po gwiazdę stacji TVN.
Prywatnie, jej życie także budziło zainteresowanie. W 2016 roku wyszła za mąż za Piotra Woźniaka-Staraka, producenta filmowego i dziedzica jednej z najbardziej wpływowych rodzin w Polsce. Ich szczęście przerwała tragedia – Piotr zginął tragicznie w 2019 roku, co stało się momentem przełomowym w życiu Agnieszki. Na pewien czas zniknęła z mediów, by powrócić po dłuższej przerwie, gotowa na nowe wyzwania.
Po dłuższej przerwie znów pojawiła się na ekranach. Telewidzowie mogli ją podziwiać m.in. w popularnym show „Mam Talent”, które współprowadziła, oraz podczas prestiżowych wydarzeń i gal organizowanych przez TVN, gdzie jej profesjonalizm i wyczucie stylu zawsze robiły wrażenie.
Agnieszka Woźniak-Starak odchodzi z TVN!
W środę, 11 czerwca, Agnieszka Woźniak-Starak zaskoczyła wszystkich. Po 12 latach postanowiła odejść ze stacji TVN. Wiadomość podała osobiście, publikując szczery i emocjonalny wpis w mediach społecznościowych, w którym podsumowała 20 lat swojej kariery.
Wyznała, że nadszedł moment, by pójść dalej, bo, jak sama napisała, „lubi zmiany”. Podkreśliła również, że decyzja ta była przemyślana, a jej odejście nie oznacza końca aktywności zawodowej – wręcz przeciwnie, zamierza iść z duchem czasu i działać w nowoczesnych mediach.
Trudno mi w to uwierzyć, ale właśnie minęło 20 lat od mojego telewizyjnego debiutu.
Przez ten czas przeżyłam kilka żyć, po drodze zamieniając TVP na TVN. Moja zawodowa droga, podobnie jak ta życiowa, bywała trudna i wyboista, ale jednak na tyle ciekawa i pełna zaskakujących zwrotów akcji, że nigdy nie wybrałabym innej.
Zawsze marzyłam o tym, żeby moja praca była moją pasją i to się udało.
Zawsze z wielkim entuzjazmem rzucałam się na nowe wyzwania, bo lubię zmiany.No właśnie, lubię zmiany… DLATEGO PO 12 LATACH ZDECYDOWAŁAM, ŻE ODCHODZĘ Z TVN-u.
To był bardzo ważny czas w moim życiu, ale pora iść dalej.
Dziennikarka otwarcie przyznała, że wielu z najważniejszych dla niej ludzi już nie pracuje w stacji. Szczególne miejsce w jej słowach zajmują osoby, które towarzyszyły jej w trudnych chwilach.
Ludzi, którym zawdzięczam najwięcej, dawno już w TVNie nie ma. Aldona Wejchert, Edward Miszczak, Piotr Korycki, Katarzyna Mazurkiewicz, Rinke Rooyens, dziękuję.
Nigdy też nie zapomnę Waszego wsparcia w najtrudniejszym dla mnie momencie w życiu prywatnym.Lidia Kazen, Tobie też dziękuję, próbowałyśmy - dodała
Nie zabrakło też ciepłych słów skierowanych do zespołów produkcyjnych, prowadzących, ekip technicznych i widzów, tych, którzy towarzyszyli jej przez lata na ekranie i za kulisami.
Dziękuję wszystkim, których na tej drodze spotkałam, a szczególnie wszystkim ekipom, moim telewizyjnym partnerkom i partnerom, kierownikom planów i inspicjentom, z którymi spędziłam szmat czasu za kulisami różnych koncertów, festiwali i programów, z Wami zawsze było najlepiej!
Mam nadzieję, że jeszcze się kiedyś spotkamy. (...)Przede wszystkim, dziękuję wszystkim widzom, którzy mieli wystarczająco dużo cierpliwości, żeby mnie oglądać
Agnieszka nie ukrywa, że choć kończy pracę w stacji, nie zamierza zniknąć z przestrzeni medialnej. Przeciwnie, planuje wykorzystać potencjał nowych form przekazu i być bliżej odbiorców w nowoczesny sposób.
Ostatnie wybory prezydenckie pokazały, jak bardzo zmieniła się medialna rzeczywistość.
Tradycyjne media przestały być głównymi kanałami komunikacji.
Trzeba iść z duchem czasu, dlatego nieustannie w każdy wtorkowy poranek zapraszam do OnetuDo zobaczenia,
Aga.
źródło zdjęć: @
