Świat obiegły dramatyczne informacje z Niemiec. Książę Harald von Hohenzollern zmarł nagle 30 czerwca, pozostawiając w głębokim smutku bliskich, a przede wszystkim swoją ciężarną żonę, księżniczkę Josefę. Ich wspólne życie zostało brutalnie przerwane przez niespodziewaną tragedię.
- Książę Harald nie żyje. Miał 63 lata
- Emocjonalne pożegnanie. Księżniczka Josefa zabrała głos
- Koniec kampanii wyborczej. Priorytetem jest teraz rodzina
- Internauci poruszeni. W sieci tysiące słów wsparcia
Książę Harald nie żyje. Miał 63 lata
Jak podają niemieckie media, książę Harald von Hohenzollern zmarł z powodu nagłego zatrzymania krążenia. Miał 63 lata i nic nie wskazywało na to, że jego życie może się tak gwałtownie zakończyć. Wiadomość o jego śmierci wstrząsnęła zarówno niemiecką arystokracją, jak i społecznością lokalną Leonbergu, gdzie jego żona pełni funkcję burmistrzyni.
Para pobrała się zaledwie kilka miesięcy wcześniej, we wrześniu 2024 roku, i z niecierpliwością oczekiwała na narodziny ich pierwszego dziecka. Niestety, książę nie doczekał momentu, gdy zostanie ojcem. Zostawił swoją ukochaną w jednej z najtrudniejszych chwil jej życia.
Emocjonalne pożegnanie. Księżniczka Josefa zabrała głos
Księżniczka Josefa von Hohenzollern opublikowała przejmujące oświadczenie, w którym poinformowała o śmierci męża.
„Piszę do was z ciężkim sercem. Mój ukochany mąż Harald zmarł nagle z powodu zatrzymania akcji serca. Jestem pogrążona w bólu” – przekazała mieszkańcom Leonbergu za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Josefa wyraziła również wdzięczność za wsparcie, jakie otrzymuje od bliskich i społeczności lokalnej. Jednocześnie podkreśliła, że potrzebuje czasu na przeżycie żałoby oraz przygotowanie się do narodzin dziecka.
Koniec kampanii wyborczej. Priorytetem jest teraz rodzina
Do niedawna Josefa aktywnie uczestniczyła w kampanii wyborczej, ubiegając się o reelekcję na stanowisko burmistrza Leonbergu. Jednak po śmierci męża postanowiła wycofać się z życia publicznego.
„Potrzebuję czasu dla siebie, by móc pożegnać mojego męża i przygotować się na przyjście naszego dziecka na świat. Dlatego zawieszam działalność w kampanii i mediach” – ogłosiła.
Jej decyzja spotkała się z pełnym zrozumieniem ze strony mieszkańców miasta. Wielu z nich wyraziło wsparcie i szacunek dla postawy Josefy, która mimo osobistej tragedii potrafiła podjąć odpowiedzialną decyzję.
Internauci poruszeni. W sieci tysiące słów wsparcia
Wpis Josefy wywołał ogromne poruszenie. Internauci z całego świata zaczęli zamieszczać kondolencje i słowa otuchy. W komentarzach przeważały wyrazy smutku, solidarności i życzenia siły dla przyszłej matki.
„Jestem wstrząśnięta tą wiadomością. Trzymaj się” – pisała jedna z internautek. „Ogromna strata. Modlę się za ciebie i twoje dziecko” – dodał inny użytkownik.
Choć rodzina Hohenzollernów nie jest już formalnie panująca, tragedia osobista Josefy i Haralda udowadnia, że dramaty rodzinne dotykają wszystkich, bez względu na tytuły i pozycję społeczną. Ich historia poruszyła tysiące osób i na długo pozostanie w pamięci tych, którzy śledzili losy książęcej pary.
Źródło zdjęcia: Canva