W obliczu niewyobrażalnej tragedii, jaka rozegrała się w Starej Wsi, bliscy zamordowanych Justyny i Zbigniewa opublikowali poruszający list. Rodzina, pogrążona w żałobie, zwraca się do opinii publicznej z jedną, niezwykle ważną prośbą — o uszanowanie ciszy i prywatności w dniu pogrzebu. Treść apelu, udostępniona na portalu limanowa.in, błyskawicznie obiegła media społecznościowe i wywołała ogromne poruszenie.
- "Nie chcemy rozgłosu, tylko spokoju"
- Mała Pola – jedyny promyk światła
- Zbiórki na przyszłość Poli. Rodzina potwierdza autentyczność
- Wdzięczność za wsparcie
"Nie chcemy rozgłosu, tylko spokoju"
W opublikowanym komunikacie rodzina ofiar podkreśla, że pogrzeb będzie miał charakter kameralny i bardzo osobisty. Uroczystość ma być czasem skupienia i pożegnania, wolnym od błysku fleszy i obecności kamer.
— Zabójstwo Justyny i Zbyszka odebrało nam nie tylko ukochane osoby, ale również poczucie bezpieczeństwa i spokój ducha. Prosimy media oraz wszystkich, którzy nie są bliskimi, o uszanowanie tej chwili. Dla nas to nie wydarzenie medialne, lecz jedno z najboleśniejszych pożegnań w naszym życiu — czytamy w liście.
Rodzina apeluje o nierejestrowanie ceremonii, niepublikowanie zdjęć i powstrzymanie się od zadawania pytań. Zależy im na intymności i godnym pożegnaniu zamordowanego małżeństwa.
Mała Pola – jedyny promyk światła
Szczególne miejsce w apelu zajmuje wzmianka o rocznej córeczce Justyny i Zbigniewa — Poli. Dziewczynka przeżyła tragiczne wydarzenia w Starej Wsi, ale straciła oboje rodziców. Obecnie znajduje się pod opieką rodziny, która robi wszystko, by zapewnić jej miłość i poczucie bezpieczeństwa.
— Pola jeszcze nie rozumie, co się stało. Bawi się, uśmiecha i nadal wypatruje mamy i taty. To dla niej biją dziś wszystkie nasze serca. Zrobimy wszystko, by otoczyć ją troską i stworzyć dom, w którym będzie czuła się kochana i bezpieczna — piszą bliscy.
Rodzina nie ukrywa, że choć nigdy nie uda się wypełnić pustki po utracie rodziców, ich celem jest stworzenie dziewczynce jak najlepszych warunków do życia.
Zbiórki na przyszłość Poli. Rodzina potwierdza autentyczność
W liście potwierdzono, że uruchomiono dwie oficjalne zbiórki charytatywne na rzecz Poli. Środki zbierane są za pośrednictwem Fundacji Sursum Corda oraz Fundacji Nadzieja w Nas. Rodzina zapewnia, że wszystkie darowizny — za zgodą sądu — zostaną przeznaczone wyłącznie na potrzeby dziecka.
— Każda złotówka, każde dobre słowo i gest mają dla nas ogromne znaczenie. Dzięki temu możemy budować przyszłość Poli na fundamencie miłości i ludzkiej solidarności — informują.
Wdzięczność za wsparcie
Rodzina wyraziła także ogromną wdzięczność wobec wszystkich, którzy w tych trudnych dniach okazali im współczucie, wsparcie i dobre słowo.
— Dziękujemy każdemu, kto modli się razem z nami, przesyła słowa otuchy i po prostu — jest z nami w bólu. To właśnie ta fala dobra i życzliwości pomaga nam przetrwać — dodają bliscy ofiar.
Na koniec wyrażono nadzieję, że mimo potworności zbrodni, jakiej doświadczyli, to dobro — nie zło — zatriumfuje. Ich apel to nie tylko prośba o spokój, ale i poruszające przypomnienie, jak kruche i cenne jest życie.