Świat filmu i teatru żegna jednego z wybitnych aktorów. Po krótkiej chorobie, zmarł David Killick, aktor znany z wielu cenionych ról w produkcjach telewizyjnych i teatralnych. Miał 87 lat. O jego śmierci poinformował agent ze Stanton Davidson Associates, który zaznaczył, że artysta przez ponad sześć dekad był związany z branżą aktorską.
- David Killick – wieloletni filar brytyjskiego teatru
- Rola w „Touch of Frost” zapewniła mu ogromną popularność
- Aktor z pasją i oddaniem. Tak go wspominają współpracownicy
- Człowiek sceny i ekranu. Pożegnanie z legendą
David Killick – wieloletni filar brytyjskiego teatru
Chociaż David Killick był rozpoznawalny dzięki rolom w serialach takich jak „Touch of Frost” czy „The Crown”, to największe spełnienie odnajdywał na scenie teatralnej. Jego dorobek obejmuje liczne występy w klasycznych sztukach, z których szczególnie zapamiętane zostały „The Importance of Being Earnest” oraz „Pressure”, spektakl, który zyskał uznanie samej premier Margaret Thatcher. Aktor przez wiele lat był również członkiem prestiżowego Royal Shakespeare Company (RSC), gdzie jego kreacje cieszyły się uznaniem zarówno publiczności, jak i krytyków.
ZOBACZ TAKŻE: Tragiczna śmierć młodej gwiazdy K-popu. Odszedł w wieku 23 lat
Rola w „Touch of Frost” zapewniła mu ogromną popularność
Największą rozpoznawalność przyniosła mu jednak rola patologa w popularnym serialu kryminalnym „Touch of Frost”, gdzie zagrał u boku Davida Jasona. Widzowie cenili jego wyważoną grę aktorską i profesjonalizm, który nadawał głębi jego postaciom. W ostatnich latach mogliśmy go również zobaczyć w piątym sezonie kultowego serialu Netflixa – „The Crown”.
Aktor z pasją i oddaniem. Tak go wspominają współpracownicy
W oświadczeniu wydanym przez agencję reprezentującą artystę, Stanton Davidson Associates, podkreślono jego wielkie znaczenie dla brytyjskiej sceny teatralnej i filmowej:
„David był aktorem przez ponad 60 lat. Kochał tę branżę i swoich współpracowników, a także był uwielbiany i szanowany przez wszystkich, którzy mieli okazję z nim pracować. Będzie nam go ogromnie brakowało”.
To właśnie szacunek, jaki zdobył w środowisku, świadczy o jego klasie jako aktora i człowieka.
Człowiek sceny i ekranu. Pożegnanie z legendą
Choć jego ostatnie lata zawodowe przypadły na epizodyczne, ale znaczące role w telewizji, to jego serce zawsze należało do sceny. Udział w kultowych sztukach i współpraca z najwybitniejszymi twórcami brytyjskiego teatru były dla niego spełnieniem artystycznych ambicji. David Killick pozostanie w pamięci jako artysta z pasją, który zostawił po sobie trwały ślad w historii brytyjskiej kultury.
Źródło: Canva
