Do dramatycznych wydarzeń doszło w czwartek w jednej z restauracji sieci McDonald’s w Eastpointe, niedaleko Detroit. Po sprzeczce między dwiema pracownicami, jedna z nich wróciła na miejsce zbrodni uzbrojona w nóż. W wyniku brutalnego ataku zginęła wieloletnia pracownica lokalu, Jennifer Harris.
- Tragedia w restauracji McDonald's w stanie Michigan
- Zginęła matka sześciorga dzieci
- Zwykła kłótnia zakończyła się tragedią
- „Nie do pomyślenia, że to zaszło w miejscu pracy”
- Reakcja właściciela restauracji
- Podejrzana w rękach policji
Tragedia w restauracji McDonald's w stanie Michigan
Do dramatycznych wydarzeń doszło w czwartek w jednej z restauracji sieci McDonald’s w USA. Media donoszą, że:
"Pracownica wróciła z nożem i zabiła koleżankę!".
Zginęła matka sześciorga dzieci
Ofiarą była 41-letnia kobieta, matka sześciu dzieci, która przez ponad dekadę pracowała w tej samej restauracji.
– Moja mama próbowała tylko zapewnić nam lepsze życie – mówiła w rozmowie z mediami jej córka, Antonia Griffin, nie kryjąc łez po stracie bliskiej osoby.
Jennifer była znana ze swojej pracowitości i oddania rodzinie. Tragiczna śmierć wstrząsnęła nie tylko bliskimi, ale i lokalną społecznością.
Zwykła kłótnia zakończyła się tragedią
Jak poinformował porucznik policji w Eastpointe, Alex Holish, feralnego dnia w restauracji doszło do konfliktu pomiędzy pracownicami.
– 26-letnia kobieta została poproszona o opuszczenie miejsca pracy po słownej awanturze. Niestety, po chwili wróciła, uzbrojona w nóż, i zaatakowała swoją koleżankę – relacjonował funkcjonariusz.
Zabójczyni została zatrzymana niedługo po ataku dzięki błyskawicznej reakcji jednego z klientów lokalu. Mężczyzna, posiadający legalną licencję na broń, oddał strzał ostrzegawczy, który uniemożliwił sprawczyni ucieczkę z miejsca zdarzenia.
– Jego reakcja prawdopodobnie zapobiegła dalszemu rozlewowi krwi – dodała lokalna policja.
„Nie do pomyślenia, że to zaszło w miejscu pracy”
Zdarzenie wywołało ogromne poruszenie wśród mieszkańców i pracowników McDonald's. Porucznik Holish podkreślił, że sytuacja była skrajnie niepokojąca.
– Trudno zrozumieć, jak zwykły spór słowny mógł przerodzić się w taką tragedię. To pokazuje, jak ważne jest panowanie nad emocjami i rozwiązywanie konfliktów bez przemocy – mówił w rozmowie z dziennikarzami.
Reakcja właściciela restauracji
Yusef Alcodray, właściciel lokalu działającego na zasadzie franczyzy, wystosował oficjalne oświadczenie.
– Jesteśmy głęboko wstrząśnięci i zasmuceni tym, co się wydarzyło. Nasze myśli są z rodziną ofiary oraz wszystkimi, których ta tragedia dotknęła – napisał.
Podejrzana w rękach policji
26-letnia kobieta została zatrzymana na miejscu przez funkcjonariuszy i obecnie przebywa w areszcie. Policja nie ujawniła jeszcze jej danych personalnych. Sprawczyni najprawdopodobniej usłyszy zarzuty zabójstwa pierwszego stopnia.
Śledztwo wciąż trwa, a śledczy analizują nagrania z monitoringu oraz przesłuchują świadków tragicznego zdarzenia. Społeczność lokalna domaga się wyjaśnień i zastanawia się, czy można było zapobiec tej tragedii.
Źródło zdjęcia: Canva