Marcin Gortat pogrążony w żałobie. „Dzisiaj o godzinie 9 rano odeszła nasza ukochana mama"

Rodzinę Marcina Gortata dotknęła kolejna ogromna tragedia. Zmarła jego mama, Alicja Gortat, była reprezentantka Polski w siatkówce i mistrzyni kraju. Informację o jej śmierci przekazał osobiście były zawodnik NBA, publikując poruszający wpis w mediach społecznościowych. To cios, który nastąpił niedługo po śmierci jego ojca, Janusza Gortata, wybitnego pięściarza i olimpijczyka.

Wzruszające słowa pożegnania od Marcina Gortata

Marcin Gortat nie ukrywał bólu po stracie swojej mamy. Za pośrednictwem Instagrama podzielił się emocjonalnym wpisem, który poruszył tysiące internautów.

„Dzisiaj o godzinie 9 rano odeszła nasza ukochana mama Alicja Gortat (75 lat). Mistrzyni Polski w siatkówce, reprezentantka kraju. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci 🙏🏼.❤️❤️❤️” – napisał Gortat.

Pod postem natychmiast pojawiły się setki komentarzy z wyrazami współczucia, kondolencjami i słowami wsparcia dla sportowca i jego rodziny.

Walka o życie mamy trwała wiele tygodni

Jeszcze niedawno Marcin Gortat gościł w programie „Dzień Dobry TVN”, gdzie opowiedział o dramatycznej walce o zdrowie mamy. Kobieta od dwóch miesięcy przebywała w szpitalu w ciężkim stanie. Gortat relacjonował, że każdego dnia osobiście zajmował się mamą, zapewniając jej codzienną opiekę.

Mama leży obecnie w szpitalu i jest w bardzo ciężkim stanie. Telefonów już nie odbiera. Jest podpięta pod bardzo dużo przyrządów. Widzę mamę codziennie. Jestem w nowej roli z tego względu, że karmię mamę, sprzątam wokół niej, przebieram ją i wraz z bratem robimy wiele rzeczy, które musimy robić, bo mama teraz tej pomocy potrzebuje” – opowiadał z przejęciem koszykarz.

Nieszczęśliwy wypadek zapoczątkował poważne problemy

Stan zdrowia Alicji Gortat gwałtownie pogorszył się po tragicznym wypadku, do którego doszło w ośrodku rehabilitacyjnym. Podczas nocnej próby wstania do toalety doszło do złamania chodzika, co zakończyło się upadkiem i początkiem wielu komplikacji.

„Dwa miesiące temu mama pojechała na rehabilitację. W nocy, wstając do toalety, chodzik, którym się podpierała, po prostu się złamał. Mama upadła na ziemię i od tego momentu zaczęła się cała lawina problemów” – mówił Gortat w wywiadzie.

Od tamtej chwili rozpoczęła się codzienna walka o życie. Mimo nieustannego wsparcia synów i intensywnej opieki medycznej, sytuacja stawała się coraz trudniejsza.

Lata zmagań z chorobą i ogromne poświęcenie

Alicja Gortat od lat miała poważne problemy zdrowotne. W 2015 roku przeszła udar mózgu, który odebrał jej pełną sprawność. Rodzina musiała zmierzyć się z wieloma wyzwaniami związanymi z rehabilitacją i opieką. Ostatni wypadek tylko pogłębił jej problemy.

„Nie jest teraz w najlepszej formie. Cały czas traci na wadze i jest pod przyrządami, aparaturami, dlatego sytuacja nie jest ciekawa, ale wierzymy, że z tego wyjdzie” – mówił jeszcze niedawno z nadzieją były koszykarz NBA.

Kolejna rodzinna tragedia. Marcin Gortat traci oboje rodziców

Śmierć Alicji Gortat to druga ogromna strata dla Marcina Gortata w ostatnich miesiącach. Pod koniec 2023 roku pożegnał swojego ojca, Janusza Gortata, wybitnego boksera i medalistę olimpijskiego. Teraz przyszło mu zmierzyć się z kolejnym ciosem, odejściem mamy, która przez całe życie była dla niego wsparciem i inspiracją.

Źródło: Instagram 

Udostępnij: