Zmarła Wiktoria, dziewczynka, której dramatyczną historię zna cała Polska. Dwa lata temu, mając zaledwie 13 lat, tonęła na strzeżonej plaży we Władysławowie, w obecności opiekunów kolonii i ratowników. Dziś wiadomo, że mimo niemal dwóch lat walki o życie. Wiktoria odeszła. Miała 13 lat.
- Nie żyje 13-letnia Wiktoria
- Jak naprawdę wygląda tonięcie?
- Bezpieczeństwo nad wodą – czego nie wolno ignorować
Dwa lata temu, latem, na strzeżonej plaży we Władysławowie rozegrał się dramat, który do dziś pozostaje w pamięci wielu świadków. Podczas kolonii nad Bałtykiem, czwórka dzieci weszła do wody. Chwilę później rozpoczęła się walka o życie. Jedną z poszkodowanych była 13-letnia Wiktoria, która – mimo obecności ratowników i opiekunów – zaczęła tonąć.
Nie żyje 13-letnia Wiktoria
Zdarzenie miało miejsce na terenie strzeżonej plaży, gdzie przebywała grupa kolonistów. Tego dnia woda była niespokojna, ale nie przewidziano zagrożenia. Czworo dzieci znalazło się w niebezpieczeństwie – zaczęły tonąć na oczach dorosłych.
Świadkowie relacjonowali później, że ratownicy zareagowali z opóźnieniem.
– Ci ratownicy nie robili nic, nawet nie weszli do wody. To ja zdążyłem dobiec do linii brzegowej i wskoczyć do wody – opowiadał wówczas jeden ze świadków w rozmowie z DDTVN.
Wiktoria została wyciągnięta z wody, ale jej stan był krytyczny. Natychmiast trafiła do szpitala, a następnie pod opiekę specjalistycznych ośrodków. Przez prawie dwa lata lekarze walczyli o jej życie, a bliscy – o cud. Dziewczynka jednak nigdy nie odzyskała przytomności.
– Wiktoria trafiła do nas w listopadzie 2023 roku. Cały ten czas spędziła w swoim świecie, do którego nigdy nas nie zaprosiła, bo nie miała takiej możliwości. My przez ten czas próbowaliśmy zaprosić Wiktorię do naszego – mówił Jarosław Maćkiewicz z łódzkiego hospicjum dla dzieci „Łupkowa”.
Jak naprawdę wygląda tonięcie?
Wiele osób wyobraża sobie topienie jako dynamiczną, głośną scenę z wołaniem o pomoc. Tymczasem tonięcie w rzeczywistości często jest... niemal niewidoczne.
Nie ma krzyków, nie ma machania rękami. Osoba tonąca jest sparaliżowana strachem, a jej ciało skupia się wyłącznie na oddychaniu. Często wygląda, jakby stała w miejscu lub próbowała „utrzymać się na wodzie”.
Dlatego właśnie tak łatwo przeoczyć kogoś, kto naprawdę potrzebuje pomocy. Toniące dzieci często są mylone z bawiącymi się, różnica może być niezauważalna.
Bezpieczeństwo nad wodą – czego nie wolno ignorować
Wypadek Wiktorii to tragiczna przestroga dla wszystkich dorosłych, rodziców, opiekunów i ratowników. Oto kilka najważniejszych zasad, które mogą uratować życie.
-Zawsze obserwuj dzieci w wodzie. Nawet na strzeżonej plaży, nie wolno spuszczać ich z oka.
-Nie polegaj wyłącznie na ratownikach. Ich obecność nie gwarantuje natychmiastowej reakcji.
-Rozmawiaj z dzieckiem o zasadach bezpieczeństwa. Naucz je, co robić w sytuacji zagrożenia i jak unikać ryzyka.
-Nie pozwalaj dzieciom wchodzić do wody bez opieki.
-Zwracaj uwagę na flagi i oznaczenia plaż. Czerwona flaga oznacza zakaz kąpieli.
źródło zdjęć: Canva