Śmierć 15-letniego Dominika na obozie harcerskim. Rodzina ma jedną prośbę

Po śmierci 15-letniego Dominika, który zginął tragicznie podczas obozu harcerskiego, jego bliscy nie chcą medialnego rozgłosu. W obliczu bólu i żałoby proszą o jedno: spokój i szacunek.

Cisza zamiast kamer. Rodzina apeluje o spokój

Po tragicznej śmierci Dominika na obozie harcerskim, rodzina ma jedną prośbę:

– "W tej chwili najważniejsze jest dla nas godne i spokojne pożegnanie naszego Syna. Prosimy wszystkich, by uszanowali ten czas i nie zamieniali naszego bólu w spektakl" – przekazała rodzina w oficjalnym oświadczeniu.

Dramat w nocy, który zmienił wszystko

Do tragedii doszło w nocy z 23 na 24 lipca 2025 roku w pobliżu miejscowości Wilcze w Wielkopolsce. Dominik uczestniczył w zadaniu harcerskim polegającym na nocnym przepłynięciu jeziora w pełnym umundurowaniu. Niestety, chłopiec zniknął pod wodą i nie wypłynął. Jego ciało odnaleziono dopiero nad ranem.

Zadanie odbywało się w nocy, w trudnych warunkach, mimo obecności ratownika i opiekuna. Z informacji przekazywanych przez śledczych wynika, że w momencie tragedii nie znajdowali się oni na wodzie, lecz na pomoście. Gdy zorientowali się, że chłopca nie ma, próbowali działać – ale było już za późno.

Śledztwo trwa, ale rodzina milczy

W sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn – ratownika i opiekuna. Prokuratura bada, czy doszło do zaniedbań podczas organizacji nocnej próby. Wyniki sekcji zwłok mają pomóc w ustaleniu dokładnej przyczyny śmierci. Obóz został zamknięty, a kontrola kuratorium wykazała szereg uchybień.

Zdjęcie Śmierć 15-letniego Dominika na obozie harcerskim. Rodzina ma jedną prośbę #1

Choć media szeroko komentują śledztwo, rodzina nie chce publicznych analiz ani ocen.

– "Rozumiemy zainteresowanie opinii publicznej, ale my teraz potrzebujemy ciszy. Chcemy pożegnać naszego syna w gronie najbliższych, bez kamer i mikrofonów" – podkreślają bliscy.

Pożegnanie Dominika – tylko dla najbliższych

Pogrzeb Dominika odbędzie się w niedzielę, 27 lipca, w rodzinnej miejscowości Witoszów Dolny. Msza żałobna zaplanowana jest na godzinę 11:00. Po niej odbędzie się pochówek na lokalnym cmentarzu.

Rodzina zdecydowanie zaznacza, że uroczystość ma charakter kameralny i prywatny. Apelują o nieobecność mediów oraz powstrzymanie się od publikacji zdjęć czy relacji z ceremonii.

– "Prosimy wszystkich przedstawicieli mediów, by nie pojawiali się na pogrzebie, nie filmowali ani nie fotografowali. To dla nas niezwykle bolesna chwila. Liczymy na ludzkie zrozumienie" – dodają.

Głos harcerskiej wspólnoty

Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, do którego należał Dominik, również wydał oświadczenie. Władze organizacji wyraziły współczucie i wsparcie dla rodziny oraz zobowiązały się do pełnej współpracy z organami ścigania.

Tymczasem w wielu drużynach w całej Polsce harcerze łączą się w bólu, organizując symboliczne czuwania ku pamięci zmarłego kolegi.

źródło zdjęcia: Canva

Udostępnij: