Wiadomość, która wstrząsnęła nie tylko włoskim futbolem, ale i kibicami na całym świecie. Matthias Verreth, belgijski piłkarz występujący w barwach SSC Bari, przeżywa osobistą tragedię – jego 14-miesięczny syn zmarł nagle w szpitalu. Drużyna natychmiast odwołała treningi i wyraziła wsparcie dla zawodnika oraz jego bliskich.
- Dziecko zmarło nagle. Dramat w życiu młodej rodziny
- Wzruszające gesty solidarności. Klub stanął na wysokości zadania
- Świat piłki nożnej w żałobie. Kondolencje płyną z całego świata
- Powrót do gry w cieniu żałoby
Dziecko zmarło nagle. Dramat w życiu młodej rodziny
Matthias Verreth niedawno dołączył do włoskiego zespołu z Serie B – SSC Bari – przenosząc się z Brescii. Podczas zgrupowania drużyny w Roccaraso otrzymał tragiczną wiadomość: jego roczny syn, Elliot Charles, zmarł niespodziewanie w belgijskim szpitalu. Chłopiec trafił tam z objawami przypominającymi infekcję wirusową, jednak jego stan gwałtownie się pogorszył.
Do śmierci doszło w niedzielę, 27 lipca. Żona piłkarza, Seli Muyabo, przebywała wtedy w Belgii razem z ich trzyipółletnią córką. W obliczu rodzinnego dramatu Verreth natychmiast opuścił treningi i udał się w drogę do kraju.
Wzruszające gesty solidarności. Klub stanął na wysokości zadania
Zarząd SSC Bari zareagował błyskawicznie. Prezydent klubu, Luigi De Laurentiis, osobiście towarzyszył piłkarzowi w drodze na lotnisko Fiumicino, skąd poleciał do Belgii. Klub wydał poruszające oświadczenie, w którym wyraził żal i współczucie:
„Brakuje słów, by wyrazić to, co wszyscy czujemy. Prezes, sztab szkoleniowy, zawodnicy oraz cała społeczność SSC Bari łączą się w bólu z Matthiasem i jego rodziną. Strata dziecka to jedno z najcięższych doświadczeń, jakie może spotkać człowieka.”
Zarząd podjął także decyzję o natychmiastowym zakończeniu obozu przygotowawczego. Odwołano wszystkie planowane zajęcia oraz mecz sparingowy z Cavese.
Świat piłki nożnej w żałobie. Kondolencje płyną z całego świata
Choć Verreth związał się z Bari zaledwie kilkanaście dni wcześniej, jego tragedia głęboko poruszyła środowisko piłkarskie. Włoskie kluby, a także zespoły, w których wcześniej występował, wyraziły swoje kondolencje za pośrednictwem mediów społecznościowych. Kibice i piłkarze publikują wzruszające wpisy i słowa wsparcia.
Belgijski pomocnik ma za sobą bogatą karierę – przez ponad dekadę był związany z PSV Eindhoven, występował w Waasland-Beveren i Brescii Calcio. Z Bari podpisał trzyletni kontrakt i miał nadzieję na nowy rozdział w życiu zawodowym. Niestety, jego prywatne życie zostało boleśnie przerwane przez stratę dziecka.
Powrót do gry w cieniu żałoby
SSC Bari ma rozpocząć nowy sezon Serie B w drugiej połowie sierpnia. Wcześniej drużynę czeka prestiżowy mecz w Pucharze Włoch przeciwko AC Milanowi. Nie wiadomo jeszcze, czy Verreth weźmie udział w tych spotkaniach. Klub zapowiedział, że będzie wspierać zawodnika tak długo, jak będzie to potrzebne.
źródło zdjęcia: Canva