"Odeszła nasza koleżanka z 7-letnim synkiem" - lekarka z Olsztyna i jej synek zginęli w Egipcie

29 lipca doszło do wstrząsającego wypadku na terenie Egiptu, który na zawsze zmienił życie wielu osób – nie tylko najbliższych ofiar, ale również kolegów z pracy, pacjentów i całej społeczności. Wśród ofiar tragicznego dachowania busa wracającego z wycieczki fakultatywnej znalazła się dr Anita Samek-Krymkowska – ceniona specjalistka z Olsztyna – oraz jej 7-letni synek. Ich śmierć wywołała ogromne poruszenie w całej Polsce.

Kim była dr Anita Samek-Krymkowska?

Dr Anita Samek-Krymkowska była specjalistką z zakresu ginekologii, położnictwa, endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości. Przez lata zdobyła uznanie pacjentów i współpracowników. Opisywana jako osoba pełna empatii, ciepła, energiczna i niezwykle kompetentna. Jej nagłe odejście to niepowetowana strata – zarówno dla rodziny, jak i środowiska medycznego.

Dramatyczny wypadek w Marsa Alam

Do tragedii doszło we wtorek około godziny 17 czasu polskiego. Bus przewożący turystów, w tym obywateli Polski, dachował w pobliżu Hamaty. Informację o zdarzeniu przekazał rzecznik MSZ, potwierdzając, że wśród ofiar znalazła się matka z dzieckiem – oboje pochodzili z Polski.

W wypadku zginęły trzy osoby, w tym 41-letnia Polka i jej siedmioletni syn, a także 45-letni obywatel Egiptu. Dodatkowo troje innych polskich turystów zostało rannych.

Szpital w Olsztynie pogrążony w żałobie

Dr Anita Samek-Krymkowska była cenioną lekarką, pracującą w Miejskim Szpitalu Zespolonym w Olsztynie. Wieść o jej śmierci wywołała ogromne poruszenie wśród personelu medycznego. Pracownicy szpitala opublikowali wzruszające pożegnanie, które poruszyło wielu internautów.

„Z ogromnym żalem żegnamy naszą koleżankę, dr Anitę Samek-Krymkowską, która wraz ze swoim 7-letnim synkiem zginęła w tragicznych okolicznościach. Anita była kochającą mamą, oddaną żoną, lojalną koleżanką i wyjątkowym lekarzem – zawsze gotowa nieść pomoc innym” – napisano na stronie szpitala.

Najbardziej rozdzierające serce były słowa zamykające pożegnanie:

„Anitko – pustka, która po Tobie została, nigdy nie zostanie wypełniona...”

Pod wpisem szpitala pojawiły się setki komentarzy pełnych bólu i niedowierzania. Internauci dzielili się swoimi wspomnieniami o lekarce oraz wyrażali kondolencje rodzinie:

W tym trudnym czasie zarówno dyrekcja szpitala, jak i przyjaciele i współpracownicy, przekazali najgłębsze wyrazy współczucia rodzinie zmarłej lekarki. To niezwykle bolesny moment, który zostanie zapamiętany przez wszystkich, którzy mieli okazję poznać Anitę i jej rodzinę.

Źródło zdjęć: Canva/Facebook

Udostępnij: