Nie żyje znany polski aktor. Grał w „Świat według Kiepskich”

Był twarzą opolskiej sceny teatralnej, znany z popularnych seriali i ceniony za muzyczny talent. Zygmunt Babiak, aktor i muzyk, odszedł 8 sierpnia 2025 roku w wieku 67 lat. Przez prawie cztery dekady związany z Opolskim Teatrem Lalki i Aktora, zdobył serca widzów w całej Polsce.

8 sierpnia 2025 roku nadeszła wiadomość, która wstrząsnęła światem kultury. Odszedł Zygmunt Babiak, aktor, muzyk, człowiek o wyjątkowej charyzmie. Miał 67 lat.

Informację o jego śmierci przekazał Opolski Teatr Lalki i Aktora, z którym był związany niemal cztery dekady. W emocjonalnym wpisie zespół napisał:

Jesteśmy wstrząśnięci i nadal trudno uwierzyć w to, co się stało. Przecież dopiero co się widzieliśmy, dopiero co oklaskiwaliśmy Zygmunta na scenie… Trudno uwierzyć, trudno się pogodzić

Artyście towarzyszył w pracy przydomek „Zyga”, określenie, które w teatrze brzmiało częściej niż jego pełne imię.

Zygmunt, a właściwie Zyga, bo tak wszyscy się do niego zwracaliśmy, był jednym z najbardziej charakterystycznych aktorów w naszym zespole. (…) Jego lata pracy w teatrze to mnóstwo arcyciekawych i pasjonujących kreacji aktorskich, których nigdy nie zapomnimy

Kim był Zygmunt Babiak?

Babiak nie ograniczał się do jednej dziedziny sztuki. Oprócz grania na scenie był utalentowanym muzykiem, skrzypce i gitara towarzyszyły mu od lat młodości. Współtworzył zespół Ballada, z którym występował także poza teatrem.

Na deskach Opolskiego Teatru Lalki i Aktora stworzył wiele ról, które utkwiły w pamięci kilku pokoleń widzów. Potrafił z równą pasją wcielać się w postaci dla dzieci, jak i w bohaterów wymagających dramatycznej głębi.

Choć wierny teatrowi, pojawiał się też na małym ekranie. Widzowie mogli go zobaczyć w popularnych polskich serialach: „Plebania”, „Ojciec Mateusz”, „Świat według Kiepskich”, „Na Wspólnej”, „Licencja na wychowanie” i „Kryminalni”. Grał także w spektaklach Teatru Telewizji.

W internecie pojawiło się wiele wpisów od fanów, przyjaciół i współpracowników:


Znałem, lubiłem, szanowałem. Smutno mi. Wyrazy współczucia dla rodziny i wszystkich jego bliskich
Wspaniały człowiek i jeszcze lepszy artysta. Zyga nie tak się umawialiśmy
Bardzo smutna wiadomość. Jeden z moich ukochanych aktorów, który towarzyszył mi od dziecka

Zobacz także: Nie żyje polski aktor z "Ojca Mateusza" i "Na dobre i na złe"

źródło zdjęć: Canva

Udostępnij: