Krzysztof Jackowski ostrzega przed 2025 rokiem. „Dzieci nie rozpoczną nauki w szkołach”

Znany jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski, podzielił się kolejną serią swoich wizji dotyczącą nadchodzącego roku. „Dzieci nie pójdą do szkoły” – przerażająca wizja Krzysztofa Jackowskiego szokuje!

„Dzieci nie pójdą do szkoły” – przerażająca wizja Krzysztofa Jackowskiego na 2025 rok

Znany jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski, podzielił się kolejną serią swoich wizji dotyczącą nadchodzącego roku. W jego przewidywaniach pojawia się obraz nowej, groźnej epidemii, geopolitycznych zawirowań i poważnych zmian w Europie.

„Dzieci nie pójdą do szkoły. Lekarze będą badać im gardła. To może być coś zupełnie innego niż wcześniejsze epidemie” – mówi Jackowski.

Nowa zaraza i możliwa broń biologiczna

Według jasnowidza, w 2025 roku Europa może zmierzyć się z nową chorobą o nietypowych objawach. Zakażenie ma pojawiać się w różnych miejscach, a część ekspertów będzie podejrzewała, że to skutek użycia broni biologicznej.

Jackowski precyzuje, że choroba nie spowoduje masowego zamknięcia szkół w całym kraju, ale w niektórych miejscach dzieci mogą pozostać w domach. Wspomina także o objawach opisywanych jako „liszaj” lub „łuska”.

„To będzie infekcja inna niż ta, którą znamy. Groźna, ale rozproszona. I od początku będą spekulacje, że nie jest naturalnego pochodzenia” – podkreśla.

Podział Unii Europejskiej i możliwe wykluczenie Polski ze Schengen

Jackowski widzi również poważne zmiany w strukturze Unii Europejskiej. Według niego, w Niemczech i Francji ma powstać koncepcja stworzenia Unii „dwóch lub trzech prędkości”, co doprowadzi do stałego przywrócenia kontroli granicznych w części krajów.

„Część państw zachowa swobodę przemieszczania się, inne – w tym być może Polska – czasowo stracą dostęp do strefy Schengen” – przewiduje.

Jasnowidz dodaje, że ten plan może szczególnie dotyczyć krajów postkomunistycznych.

Ukraina: zamach stanu i zniknięcie Zełenskiego

W wizjach Jackowskiego nie zabrakło także wątku wojny w Ukrainie. Twierdzi, że do zawarcia pokoju może dojść tylko w sytuacji, gdy obecny prezydent Wołodymyr Zełenski przestanie pełnić swoją funkcję.

„Na Ukrainie dojdzie do zamachu stanu. Część obywateli poprze Zełenskiego, inni się od niego odwrócą. W tle będzie ingerencja Rosji” – mówi jasnowidz.

Według niego, Kreml postrzega Zełenskiego jako przeciwnika… nie Rosji, lecz samej Ukrainy.

Groźne prognozy dla Polski

Jackowski ostrzega, że w nadchodzących latach Polska może znaleźć się w trudnym położeniu, a jedno z miast ma trafić pod obcą kontrolę. W latach 2026–2028 miałoby dojść do sytuacji, w której kraj nie będzie posiadał prezydenta.

„Polska jako państwo upadłe – to słowa, których nie chciałem wypowiadać. Plan zdrady naszego kraju istnieje od lat” – twierdzi.

Według niego, możliwe są przymusowe przesiedlenia Polaków i utrata części terytorium.

Ameryka i globalny kryzys gospodarczy

Jackowski wieszczy również poważne problemy gospodarcze, w tym osłabienie dolara. Jego zdaniem Donald Trump może nie dokończyć swojej kadencji, a po wielkim kryzysie gospodarczym Stany Zjednoczone mają się podzielić na autonomiczne regiony z własnymi przywódcami.

„Dolar będzie topniał, aż osiągnie nowy punkt równowagi. Po krachu stany zaczną się uniezależniać, by odbudować potęgę Ameryki” – mówi.

Jackowski podsumowuje swoje prognozy słowami, że nadchodzące lata będą dla świata „egzaminem dojrzałości” – zarówno politycznej, jak i społecznej.

źródło zdjęcia: Canva

Udostępnij: