Całą Polską wstrząsnęła wiadomość o nagłej śmierci muzycznej legendy Stanisława Sojki. Teraz na profilu instagramowym artysty jego rodzina opublikowała wpis, w którym dziękuje wszystkim za wsparcie w tym trudnym czasie.
- Nagła śmierć legendy polskiej muzyki
- Festiwal w Sopocie przerwany
- Śledztwo w sprawie śmierci
- Rodzina wydała oświadczenie
- Muzyka, która zostaje na zawsze
Nagła śmierć legendy polskiej muzyki
21 sierpnia Polskę obiegła wstrząsająca informacja o śmierci Stanisława Joachima Soyki – wybitnego wokalisty, kompozytora i pianisty, znanego szerzej jako Stanisław Soyka. Artysta miał 66 lat. Nikt nie spodziewał się, że tego dnia, w którym planował jeszcze wystąpić na scenie Top of The Top Sopot Festivalu, nadejdą tak dramatyczne wieści.
Śmierć Soyki poruszyła nie tylko fanów jego muzyki, lecz także największe gwiazdy polskiego show-biznesu. Wielu artystów natychmiast publicznie pożegnało muzyka, a w mediach społecznościowych pojawiły się tysiące wpisów pełnych żalu i wspomnień.
Festiwal w Sopocie przerwany
Wieść o odejściu Stanisława Soyki dotarła do organizatorów sopockiego festiwalu w trakcie jego trwania. TVN zdecydował się przerwać transmisję wydarzenia. Oświadczenie skierowane do widzów wygłosili prowadzący, podkreślając, że to jeden z najtrudniejszych momentów w historii festiwalu.
– Z szacunku do artysty, jego rodziny i bliskich, zdecydowaliśmy o przerwaniu transmisji z Opery Leśnej – przekazali gospodarze imprezy. – W imieniu wszystkich artystów i organizatorów składamy najszczersze kondolencje.
Chwilę później, w niezwykle poruszającym geście, zgromadzeni muzycy wykonali utwór „Tolerancja” – jeden z najbardziej znanych hymnów Soyki, który od lat niósł przesłanie o empatii i wzajemnym zrozumieniu. Publiczność wstała z miejsc, a wielu fanów nie kryło łez.
Śledztwo w sprawie śmierci
Jeszcze tego samego wieczoru sopocka prokuratura wszczęła postępowanie, aby wyjaśnić okoliczności nagłego odejścia artysty. Prokurator Rejonowy w Sopocie, Michał Łukasiewicz, poinformował, że zgodnie z procedurą przeprowadzona zostanie sekcja zwłok.
– To standardowa czynność w przypadku nagłych zgonów – podkreślił.
Śledztwo wszczęto w oparciu o art. 155 kodeksu karnego, co w praktyce oznacza, że prokuratura bada każdy możliwy scenariusz. Na ten moment jednak oficjalna przyczyna śmierci Soyki nie została podana do publicznej wiadomości.
Rodzina wydała oświadczenie
W sobotni wieczór, dwa dni po tragedii, na oficjalnym profilu Stanisława Soyki w mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie rodziny. Najbliżsi artysty podziękowali wszystkim, którzy okazali im wsparcie w tych niezwykle trudnych chwilach.
– W imieniu całej rodziny i bliskich Stanisława Soyki pragniemy serdecznie podziękować za wszystkie kondolencje, słowa wsparcia, obecność i każdy gest otuchy, który otrzymaliśmy w ostatnich dniach – napisali.
Post wywołał ogromne poruszenie. Internauci nie szczędzili ciepłych słów, wspominając twórczość Soyki i jego niepowtarzalny głos, który przez dekady kształtował polską scenę muzyczną.
Muzyka, która zostaje na zawsze
Choć Stanisław Soyka odszedł nagle, jego dorobek artystyczny pozostaje nieśmiertelny. Przez lata zachwycał publiczność nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Jego utwory, takie jak „Tolerancja” czy „Absolutnie nic”, stały się ponadczasowymi hymnami, które towarzyszyły ludziom w ważnych momentach życia.
Na razie nie podano oficjalnych informacji dotyczących pogrzebu artysty. Wiadomo jednak, że dla wielu osób uroczystości pożegnalne będą nie tylko chwilą zadumy, ale także okazją do oddania hołdu muzycznej legendzie.
źródło zdjęcia: Canva/Instagram