W ubiegłym tygodniu podczas przygotowań do pokazów AirSHOW w Radomiu doszło do tragicznego wypadku. Myśliwiec F-16 rozbił się, a pilot – mjr Maciej „Slab” Krakowian – poniósł śmierć. Sprawą zajmuje się stołeczna Prokuratura Okręgowa, która poinformowała o odzyskaniu nagrań z kamery należącej do pilota.
- Dwaj prokuratorzy prowadzą sprawę
- Zabezpieczone dowody i czarne skrzynki
- Kamera pilota z istotnymi nagraniami
- Trzy główne hipotezy
- Dochodzenie potrwa wiele miesięcy
- Współpraca z komisją lotniczą
- Tragiczny bilans
Dwaj prokuratorzy prowadzą sprawę
Jak wyjaśnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotr Antoni Skiba, śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu powietrznym, która doprowadziła do śmierci pilota. Zdecydowano, że nie powstanie specjalny zespół śledczy – dochodzeniem zajmą się dwaj wojskowi prokuratorzy z Warszawy.
Zabezpieczone dowody i czarne skrzynki
Na miejscu tragedii zabezpieczono nie tylko wrak samolotu i dokumentację dotyczącą maszyny, ale także rejestratory parametrów lotu. Są one obecnie w dyspozycji prokuratury i będą badane w specjalistycznych laboratoriach w jednym z krajów sojuszniczych NATO. Prokuratura analizuje możliwość uczestnictwa polskich przedstawicieli w tych badaniach.
Do tej pory przesłuchano już 48 świadków. Oględziny objęły obszar około 35 hektarów, na którym rozrzucone były elementy samolotu.
Kamera pilota z istotnymi nagraniami
Jednym z ważniejszych dowodów okazała się kamera należąca do mjr. Krakowiana. Sprzęt został przekazany do Laboratorium Kryminalistycznego Żandarmerii Wojskowej. Ekspertyza wykazała, że urządzenie działało poprawnie i zawierało nagrania z lotu. Materiały zostały już zabezpieczone, a w kolejnych etapach śledztwa zostaną porównane z innymi dowodami, w tym zapisami z radarów i lotniskowych kamer monitoringu.
Trzy główne hipotezy
Śledczy analizują obecnie trzy możliwe przyczyny katastrofy:
-
awaria techniczna samolotu,
-
czynnik ludzki, czyli stan zdrowia i decyzje pilota,
-
kwestie serwisowo-logistyczne związane z eksploatacją maszyny.
Jak podkreślił prok. Skiba, żaden z dotychczasowych dowodów nie pozwala jednoznacznie wskazać, która z hipotez jest najbardziej prawdopodobna.
Dochodzenie potrwa wiele miesięcy
Ze względu na ogrom materiału dowodowego, śledztwo będzie czasochłonne. Badania zabezpieczonych rejestratorów mają rozpocząć się w najbliższych tygodniach, jednak analiza zgromadzonych nagrań, dokumentów i zapisów elektronicznych może potrwać kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt miesięcy.
Dodatkowo bardzo pracochłonna będzie rekonstrukcja samolotu. F-16 składa się z około 350 tys. elementów, które – jeśli nie uległy zniszczeniu – muszą zostać szczegółowo zbadane przez ekspertów.
Współpraca z komisją lotniczą
Niezależnie od działań prokuratury swoje prace prowadzi również Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Oba postępowania są odrębne, lecz śledczy i komisja współpracują, wymieniając się ustaleniami.
Podczas gdy dla komisji priorytetem jest ustalenie przyczyn technicznych i wyciągnięcie wniosków zapobiegawczych na przyszłość, prokuratura koncentruje się na odpowiedzialności karnej i ustaleniu, czy doszło do zaniedbań.
Tragiczny bilans
Katastrofa w Radomiu wstrząsnęła opinią publiczną i środowiskiem lotniczym. Major Maciej Krakowian był doświadczonym pilotem i uczestnikiem wielu międzynarodowych pokazów. Ostateczne wyjaśnienie przyczyn tragedii będzie wymagało czasu, jednak odzyskane nagrania i zabezpieczone rejestratory mogą okazać się kluczowe w ustaleniu przebiegu ostatnich chwil lotu.
źródło zdjęcia: Canva/Instagram