Pogrzeb Macieja Krakowiana odbył się 5 września, w gronie najbliższych, zgodnie z wolą rodziny. Tak wygląda grób podpułkownika. Cytat na nim rozrywa serce.
- Tragiczna strata, która wstrząsnęła Polską
- Miejsce pamięci pełne symboli
- Kim był Maciej „Slab” Krakowian?
- Latanie było jego pasją
- Ostatnie pożegnanie w ciszy i skupieniu
Tragiczna strata, która wstrząsnęła Polską
Wypadek podczas przygotowań do Air Show w Radomiu na zawsze zapisał się w historii polskiego lotnictwa. Podczas jednego z treningowych lotów zginął ppłk Maciej „Slab” Krakowian, doświadczony pilot F-16 i lider prestiżowego zespołu Tiger Demo Team Poland. Katastrofa miała miejsce w trakcie wykonywania skomplikowanego manewru – maszyna uderzyła w pas startowy, nie dając pilotowi szans na przeżycie.
Miejsce pamięci pełne symboli
Dziś grób ppłk. Krakowiana to nie tylko miejsce spoczynku, ale również przestrzeń pełna emocji i wspomnień. Otoczony biało-czerwonymi kwiatami, z prostym, drewnianym krzyżem i czapką z logo tygrysa – symbolem jednostki, której oddał serce – budzi głębokie wzruszenie. Jednak najbardziej poruszającym elementem jest tabliczka z napisem:
„Love You 3000”
To nawiązanie do kultowego cytatu z filmu „Avengers”, który stał się symbolem bezgranicznej miłości. Słowa te znalazły się na grobie z myślą o dwóch czteroletnich synkach pilota. Krakowian był nie tylko żołnierzem i mistrzem przestworzy, ale przede wszystkim kochającym ojcem i mężem.
Kim był Maciej „Slab” Krakowian?
Krakowian to postać wybitna w świecie lotnictwa wojskowego. Ponad 1400 godzin w powietrzu, z czego większość za sterami F-16, czyniła go jednym z najbardziej doświadczonych pilotów w kraju. Był absolwentem elitarnej Akademii Sił Powietrznych USA w Colorado Springs, a przez 17 lat służył w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach.
Jego kariera była przepełniona sukcesami. W 2025 roku otrzymał prestiżowe wyróżnienie „As the Crow Flies Trophy” podczas Royal International Air Tattoo – jednego z największych pokazów lotniczych na świecie.
Latanie było jego pasją
Dla Krakowiana latanie to nie tylko zawód – to była życiowa pasja. Sam mówił:
„To prędkość, hałas i manewry praktycznie na limitach tego samolotu. Dla mnie jednak jest to symbol profesjonalizmu, treningu i wytrwałości, którą każdego dnia pokazujemy w swojej codziennej pracy w służbie.”
Był nie tylko pilotem – był mentorem, liderem i wzorem dla młodszych pokoleń lotników.
Ostatnie pożegnanie w ciszy i skupieniu
Pogrzeb ppłk. Krakowiana odbył się 5 września w gronie najbliższych, zgodnie z wolą rodziny. Bez udziału mediów, w atmosferze szacunku i intymności, pożegnano bohatera. Został pośmiertnie awansowany do stopnia podpułkownika.
Sztab Generalny Wojska Polskiego w swoim oświadczeniu podkreślił:
„Zrobimy wszystko, aby to, o co walczył, przetrwało. Odejście pilota pozostawia w sercach pustkę, której nic nie zapełni, ale jego duch, profesjonalizm i miłość do latania na zawsze pozostaną w pamięci.”
Źródło zdjęć: Instagram/ Wikipedia- Autorstwa Zmechowiec 75 - Praca własna, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=174125296