Nie żyje Lesław Ciesiółka- dziennikarz TVP

Zmarł Lesław Ciesiółka, wieloletni reporter Telewizji Polskiej i ceniony wykładowca Uniwersytetu im Adama Mickiewicz w Poznaniu. Dziennikarz zmarł w wieku 70 lat, O jego śmierci poinformowano na oficjalnej stronie wydziału.

Kim był Lesław Ciesiółka?

Lesław Ciesiółka przez wiele lat był nieodłączną częścią poznańskiego oddziału TVP, gdzie stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy regionalnej telewizji. Jednak równie ważna – jeśli nie ważniejsza – była jego działalność nauczyciela i mentora. Pracując na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM, pomagał młodym adeptom sztuki dziennikarskiej stawiać pierwsze kroki.

Nie żyje polski dziennikarz

Lesław Ciesiółka zmarł w wieku 70 lat, a o jego śmierci poinformowano na oficjalnym profilu na Facebooku Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza: 

„Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy, że zmarł red. Lesław Ciesiółka. Rodzinie, najbliższym, licznemu gronu przyjaciół, wychowankom, składamy wyrazy współczucia”.

Jego uczniowie wspominają go z ogromnym ciepłem i wdzięcznością. Adrianna Otręba z "Faktów" TVN, która sama zaczynała przy jego wsparciu w studenckich redakcjach. Dziennikarka zamieściła na swoim profilu na Facebooku poruszający wpis: 

Kibicował, dopytywał ‘jak tam w tej Warszawie’, pamiętał i wspierał od pierwszych chwil w dziennikarstwie. Najpierw w Bardzo Uniwersyteckim Czasopiśmie i Kurierze Akademickim — redakcjach studenckich, którymi się opiekował”.

Dodała także, że Ciesiółka dla wielu był kimś więcej niż tylko nauczycielem. Był legendą, przewodnikiem, inspiracją.

„Dziś serce pęka, bo Lesław Ciesiółka odszedł. Nasz Pan Lesław, Kuba. Człowiek legenda Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM w Poznaniu. Wychował pokolenia dziennikarzy. Redaktorze, dziękuję za wszystko” – napisała wzruszona Otręba.

Lesław Ciesiółka pozostawił po sobie wielkie dziedzictwo – nie tylko liczne materiały dziennikarskie, ale przede wszystkim setki studentów, którzy dzięki niemu uwierzyli w swoje możliwości. Dla wielu z nich był pierwszym autorytetem w zawodzie, dla innych – przyjacielem i wsparciem.

Śmierć Lesława Ciesiółki to ogromna strata dla lokalnego dziennikarstwa oraz środowiska akademickiego. Jego zaangażowanie, pasja i serdeczność na długo pozostaną w pamięci tych, którzy mieli okazję go poznać.

Źródła zdjęć: Canva/ Facebook

Udostępnij: