To już oficjalne. Magazyn People, który co roku publikuje najbardziej wyczekiwany ranking w show-biznesie, ogłosił zwycięzcę tegorocznego plebiscytu na „Najseksowniejszego Mężczyznę Świata”. W 2025 roku zaszczytny tytuł trafił do Jonathana Baileya, brytyjskiego aktora, który w ostatnich latach zdobył międzynarodową sławę dzięki rolom w hitowych produkcjach telewizyjnych i kinowych.
Co roku ten plebiscyt budzi ogromne emocje, nie tylko wśród fanek i fanów kina, ale też w świecie show-biznesu. Tytuł „najseksowniejszego mężczyzny świata” przyznawany jest gwieździe, która nie tylko przyciąga uwagę wyglądem, ale również charyzmą, talentem i osobowością. W poprzednich latach w tym prestiżowym zestawieniu triumfowali m.in. Chris Hemsworth, Idris Elba, Michael B. Jordan czy Paul Rudd. W zeszłym roku to John Krasinski, znany m.in. z kultowego serialu „The Office”, zdobył ten tytuł wzbudzając dodatkowo zainteresowanie swoimi polskimi korzeniami.
W tym roku zaszczytne miano przypadło aktorowi młodszemu o niemal dekadę. Nowym zwycięzcą został Jonathan Bailey, brytyjski aktor, który w ciągu kilku ostatnich lat stał się jedną z najjaśniejszych gwiazd światowego kina i telewizji.
Kim jest Jonathan Bailey?
Choć jego kariera rozpoczęła się znacznie wcześniej, prawdziwy przełom przyniosła mu rola lorda Anthony’ego Bridgertona w niezwykle popularnym serialu platformy Netflix „Bridgertonowie”. To właśnie ta postać sprawiła, że Bailey zyskał międzynarodowy rozgłos i miliony fanów na całym świecie.
To jednak dopiero początek jego błyskotliwej kariery. W 2023 roku został nominowany do nagrody Emmy za swoją odważną i poruszającą rolę w serialu „Fellow Travelers” od Showtime – dramatycznej opowieści o miłości i tożsamości osadzonej na tle politycznych napięć XX wieku.
Rok 2024 przyniósł jego pełnometrażowy debiut kinowy i to od razu w wielkim stylu. Jonathan wcielił się w postać księcia Fiyero w musicalu „The Wicked”, produkcji, która okazała się kasowym hitem i jednym z najgłośniejszych filmów sezonu. Jego występ zyskał uznanie krytyków i pokazał, że Bailey świetnie radzi sobie nie tylko na małym ekranie.
Latem tego samego roku pojawił się w kolejnym spektakularnym filmie „Jurassic World: Odrodzenie”, gdzie zagrał jedną z ważniejszych ról. Dzięki temu na stałe dołączył do grona hollywoodzkich aktorów pierwszej ligi, tych, którzy nie tylko przyciągają do kin tłumy, ale też z powodzeniem łączą urodę z ekranową siłą wyrazu.
Choć tytuł „najseksowniejszego mężczyzny świata” może sugerować skupienie wyłącznie na wyglądzie zewnętrznym, w przypadku Jonathana Baileya zdecydowanie chodzi o coś więcej. To aktor, który potrafi zbudować głębokie i emocjonalne postacie, jednocześnie będąc autentycznym i zaangażowanym w sprawy społeczne. Jego otwartość, inteligencja i klasa przyciągają uwagę nie mniej niż perfekcyjna prezencja.
źródło zdjęć: @people
