Choć od głośnego rozstania Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego minęły już ponad trzy lata, ich małżeństwo nadal nie zostało formalnie zakończone. Sprawa rozwodowa, która toczy się w warszawskim sądzie, ciągnie się latami, a jej finał jest wciąż niepewny. Co wydarzyło się podczas ostatniej rozprawy i dlaczego aktorka nie pojawiła się na sali sądowej?
- Związek pełen wzlotów i upadków
- Sprawa rozwodowa wraca do sądu
- Nieobecność Opozdy wyjaśniona
- Królikowski komentuje
Związek pełen wzlotów i upadków
Joanna Opozda i Antoni Królikowski poznali się kilka lat temu, a ich relacja od początku budziła ogromne zainteresowanie mediów. Para zaręczyła się i wzięła ślub w 2021 roku, jednak już kilka miesięcy później zaczęły pojawiać się pierwsze sygnały kryzysu.
Krótko po narodzinach ich syna, Vincenta, w mediach zaczęły krążyć informacje o rozpadzie małżeństwa, a ich rozstanie szybko przerodziło się w medialny konflikt. Nie brakowało wzajemnych oskarżeń, komentarzy w social mediach oraz przecieków z życia prywatnego. Związek, który wydawał się bajkowy, przerodził się w publiczną batalię.
Sprawa rozwodowa wraca do sądu
Opozda i Królikowski po raz kolejny trafili na wokandę w czwartek rano. Była to kolejna odsłona ich procesu rozwodowego, który wystartował dopiero w lutym 2024 roku – mimo że rozstali się dużo wcześniej. Kolejne rozprawy odbyły się w sierpniu 2024 r. oraz w lutym 2025 r.
Na najnowszym terminie stawił się Antoni Królikowski, który przyszedł z partnerką, Izabelą Banaś. Zabrakło jednak Joanny Opozdy – aktorkę reprezentował jej pełnomocnik.
Nieobecność Opozdy wyjaśniona
Jak udało się ustalić reporterowi Pudelka, nieobecność aktorki była spowodowana chorobą. 37-latka próbowała zmienić termin rozprawy, ale nie było to możliwe. Mimo jej nieobecności, proces trwał ponad pięć godzin.
Królikowski komentuje
Po zakończeniu rozprawy, Królikowski udzielił krótkiego komentarza, który rzuca cień na dalszy przebieg sprawy. Aktor powiedział:
Nie wszystkim zależy na tym, żeby szybko zakończyć sprawę.
Ta wypowiedź może sugerować frustrację z powodu tempa postępowania oraz wskazywać na trudności w osiągnięciu porozumienia.
Choć wielu liczyło na finał, sąd nie wydał jeszcze decyzji. Kolejna – i prawdopodobnie ostatnia – rozprawa została zaplanowana na 17 kwietnia 2026 roku. Czy zakończy się wtedy głośny rozwód pary? Czas pokaże.
Źródło zdjęć: KAPiF