Mecz Polska – Holandia na PGE Narodowym przyciągnął ponad 55 tysięcy kibiców, a wśród nich znalazł się prezydent Karol Nawrocki. Obecność głowy państwa została odnotowana przez oficjalne konto reprezentacji, ale nikt nie spodziewał się, że chwilę później internet obiegnie groźba, która wywoła wielkie poruszenie i interwencję służb.
- Anonimowy wpis z bronią i sugestią ataku
- Policja reaguje natychmiast. Jest oficjalny komunikat
- Pałac Prezydencki reaguje. Szefernaker: ‘To nie pierwsza groźba’
- Internet w szoku, służby w pełnej gotowości
- Czy sytuacja na stadionie była bezpieczna?
Anonimowy wpis z bronią i sugestią ataku
Tuż po zakończeniu spotkania na platformie X pojawił się post, który wstrząsnął opinią publiczną. Anonimowy użytkownik o pseudonimie „bucc” opublikował fotografię pistoletu, opatrzoną podpisem: „do zobaczenia Karolku”. Wpis błyskawicznie odbił się szerokim echem – mimo że został szybko usunięty, a konto autora zniknęło z platformy, zrzuty ekranu zaczęły natychmiast krążyć po social mediach.
Okazało się, że zdjęcie broni nie jest nowe i już wcześniej krążyło po sieci w zupełnie innych kontekstach. Jednak skojarzenie go z prezydentem, który zaledwie kilka godzin wcześniej był obecny na ogromnym wydarzeniu sportowym, spowodowało, że groźba została potraktowana jako realne zagrożenie.
Policja reaguje natychmiast. Jest oficjalny komunikat
Komenda Stołeczna Policji wydała pilne oświadczenie, informując, że po otrzymaniu informacji o niepokojącym poście służby natychmiast przystąpiły do czynności operacyjnych.
Komenda Stołeczna Policji niezwłocznie po pozyskaniu informacji związanych z wpisem na platformie X podjęła czynności w tej sprawie. Pozostają one w toku – przekazano.
Władze podkreśliły również, że sama fotografia nie została wykonana przez autora groźby, co jednak nie wpływa na fakt, że wpis miał charakter zastraszający.
Pałac Prezydencki reaguje. Szefernaker: ‘To nie pierwsza groźba’
Głos w sprawie zabrał szef Gabinetu Prezydenta RP, Paweł Szefernaker. W rozmowie z mediami poinformował, że służby ochrony działały zgodnie z procedurami od pierwszej chwili.
Służba Ochrony Państwa zgłosiła sprawę do policji i ABW. Trwa formalne postępowanie i czekamy na jego wyniki.
Szefernaker zaznaczył również, że nie jest to pojedyncza sytuacja. Od momentu objęcia urzędu przez Karola Nawrockiego takich incydentów miało być więcej.
To efekt narastającej spirali agresji wymierzonej w prezydenta. Próby podważania jego pozycji trwają od pierwszego dnia kadencji.
Internet w szoku, służby w pełnej gotowości
Internauci w licznych komentarzach wyrażają oburzenie zarówno treścią wpisu, jak i faktem, że ktoś odważył się opublikować tak groźny komunikat podczas dużej imprezy masowej, na której obecny był prezydent. Wiele osób podkreśla, że nawet jeśli groźba miała być prowokacją, konsekwencje mogą być bardzo poważne.
Służby kontynuują analizę wpisu, a także próbują ustalić, kto kryje się za znikającym kontem „bucc”. Policja zaznacza, że w dzisiejszych czasach podobne sygnały należy traktować z najwyższą powagą, niezależnie od tego, czy groźba jest realna, czy stanowi jedynie próbę wzbudzenia strachu.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje twórca kultowego Super Mario!
Czy sytuacja na stadionie była bezpieczna?
Choć nie doszło do żadnego incydentu podczas meczu, sprawa wzbudziła pytania o bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie podczas wydarzeń publicznych. Służby zapewniają, że ochrona prezydenta działała zgodnie z protokołem i nie ma informacji, by w trakcie meczu wystąpiło zagrożenie fizyczne.
źródło zdjęcia: KAPiF
