Po emocjonującym finale programu „Taniec z gwiazdami”, nadszedł moment refleksji i podsumowań. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych tancerek tego show, Agnieszka Kaczorowska, postanowiła zabrać głos i podzielić się swoimi przemyśleniami. Jej szczery i poruszający wpis w mediach społecznościowych nie przeszedł bez echa.
Agnieszka rozpoczęła swój wpis od pełnych wdzięczności słów, podkreślając, że tegoroczny udział w programie był dla niej czymś więcej niż tylko zawodowym wyzwaniem.
Program @tanieczgwiazdami wrócił do mojego życia w bardzo ważnym momencie. Potrzebowałam potańczyć, a w zasadzie WYtańczyć. 😌 Tak też się stało. Dziękuję za tę możliwość.Dałam z siebie absolutnego MAXa! Ale taka już jestem… jak coś robię to całym sercem, całą sobą. Jeśli poruszyłam choć jedno inne serce tym co tworzę na parkiecie, to cieszę się, wzruszam i dziękuję – wyznała.
Po ośmiu edycjach show, to właśnie ten powrót przyniósł jej najwięcej uznania i pozytywnych reakcji zarówno od widzów, jak i przedstawicieli środowiska artystycznego. Tancerka z dumą przyznała, że słowa wsparcia i uznania dodały jej sił i pozwoliły uwierzyć w siebie jeszcze bardziej.
Choć wystąpiłam w 8. edycjach @tanieczgwiazdami , to dopiero w tym roku spotkałam się z tak wielkim uznaniem i docenieniem… Usłyszałam ogromną ilość pięknych słów, tych wypowiedzianych publicznie i tych skierowanych do mnie prywatnie, od ludzi świata kultury, muzyki, tańca…Czuję ogromną wdzięczność i wielki podmuch w skrzydła. 🙏
Nie wszystko jednak było kolorowe. W drugiej części wpisu Kaczorowska odniosła się do ciemnych stron bycia osobą publiczną. Przyznała, że ten rok przyniósł jej rekordową liczbę plotek, pomówień i nieprawdziwych doniesień na jej temat.
Wśród Was, tutaj, również doświadczyłam masę życzliwości, wsparcia i zachwytu… dziękuję. 🥹 Dziękuję też za kolejne lekcje siły i wytrzymałości. Przeczytałam w tym roku rekordową ilość nieprawdziwych informacji na swój temat. Ze swoją potężną wrażliwością, wiele razy miałam dość i nie mogłam uwierzyć w poziom manipulacji oraz niesprawiedliwość tego show-biznesowego oraz telewizyjnego świata. Jednak dziękuję. To mnie dalej buduje. Jak to mówią „psy szczekają, karawana jedzie dalej” – napisała otwarcie.
Pomimo tego, Agnieszka deklaruje, że nie żałuje. Wszystkie te trudne doświadczenia traktuje jako lekcje siły i wytrwałości, które budują ją na nowo.
W swoim wpisie tancerka ogłosiła również ważną decyzję zawodową – nie zobaczymy jej w kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami”.
Nie zobaczycie mnie w kolejnej edycji @tanieczgwiazdami … Teraz czas na taniec na własnych zasadach… – ogłosiła.
Zamiast telewizyjnych reflektorów, Agnieszka przenosi swoją energię na deski teatrów. Już tej wiosny będzie można zobaczyć ją w spektaklu „Siedem”, który rusza w trasę po całej Polsce. Jak zapowiada, celem jest poruszenie serc widzów – tym razem w zupełnie inny sposób.
Wiosną widzimy się na scenach teatralnych w całej Polsce w spektaklu „Siedem”. Mamy nadzieję ponownie poruszyć niejedno serce…🥹 Niech dalej #wiórylecą ”
Źródło zdjęć: KAPiF