Nie żyje 31‑letnia Justyna, młoda mama i żona, która zginęła w tragicznym wypadku na torach w Krakowie. Jej nagła śmierć wstrząsnęła bliskimi oraz wszystkimi, którzy ją znali. Tuż po tragedii rodzina przekazała poruszającą prośbę o wsparcie, zarówno duchowe, jak i finansowe, by pomóc osieroconej córeczce oraz godnie pożegnać Justynę.
Nie żyje młoda mama
W Krakowie doszło do wstrząsającego wypadku, który poruszył nie tylko rodzinę i znajomych, ale też całą społeczność lokalną. 31-letnia Justyna, żona, matka i kosmetolożka, straciła życie na torach kolejowych. Choć od tragedii minęło już kilka dni, emocje wokół sprawy nie cichną – trwa dochodzenie, a bliscy kobiety apelują o wsparcie dla jej córki i godne pożegnanie.
Do wypadku doszło w Krakowie, w ciągu dnia. Justyna została potrącona przez pociąg w okolicznościach, które nadal są przedmiotem śledztwa. Policja nie wyklucza żadnej hipotezy – rozpatrywane są zarówno wersje o nieszczęśliwym wypadku, jak i o możliwości samobójstwa. Trudność w ustaleniu przebiegu zdarzenia potęguje fakt, że nikt nie był świadkiem wypadku, a funkcjonariusze analizują obecnie materiał z kamer monitoringu i przesłuchują osoby mogące mieć wiedzę o zdarzeniu.
Zmarła kobieta miała 31 lat i prowadziła aktywne życie rodzinne oraz zawodowe. Była kochającą mamą, oddaną żoną i cenioną kosmetyczką. Pracowała w jednym z krakowskich salonów, gdzie zyskała uznanie i sympatię klientek. Jej znajomi mówią o niej jako o osobie pełnej pasji, empatii i pogody ducha. Miała przed sobą przyszłość, marzenia i plany, które przerwał tragiczny wypadek.
Rodzina pogrążona w żałobie
Informacja o śmierci Justyny została przekazana przez jej siostrę za pośrednictwem strony internetowej salonu, w którym pracowała. Emocjonalny wpis, w którym podzieliła się swoją rozpaczą, szybko rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych:
Zdarzyła się największa tragedia, jaka mogła się wydarzyć. Nasza najukochańsza Justyna, moja siostra i nasza przyjaciółka zginęła w tragicznym wypadku — napisała w przejmującym wpisie.
Rodzina zaapelowała także o modlitwę i pamięć, szczególnie w kontekście zbliżającego się pogrzebu. Wszystkie gesty wsparcia – zarówno duchowe, jak i materialne – są dla bliskich nieocenione, szczególnie w tym bolesnym czasie.
Zbiórka dla córeczki Justyny
W odpowiedzi na tragedię, przyjaciele i znajomi uruchomili zbiórkę internetową, której celem jest pomoc dla osieroconej córki Justyny, małej Anastazji. Dziewczynka z dnia na dzień została bez najważniejszej osoby w swoim życiu.
Wciąż trudno nam uwierzyć w to, co się stało. Anastazja straciła ukochaną mamę w tragicznym wypadku. Z dnia na dzień została bez najważniejszej osoby, która była dla niej całym światem, wsparciem i bezpieczną przystanią. Justyna była ciepłą, troskliwą i niezwykle dzielną kobietą. Była najlepszym człowiekiem jakim można być. Jej nagłe odejście zostawiło pustkę, której nie da się wypełnić — przekazali przyjaciele pani Justyny w opisie zrzutki.
Środki zebrane podczas zbiórki mają pomóc w zapewnieniu dziewczynce stabilizacji, opieki i przyszłości, której jej mama niestety nie zdąży już zbudować.
Prokuratura kontynuuje postępowanie wyjaśniające, a pogrzeb kobiety ma odbyć się w najbliższych dniach. Dla rodziny to nie tylko czas żałoby, ale również ogromnego wysiłku, by upamiętnić Justynę i zapewnić jej córce bezpieczną przyszłość.
ZOBACZ TAKŻE: Dramat na plaży! Turystka z Polski nie żyje!
źródło zdjęć: Canva