Nie żyje znany trener fitness! Zmarł po kontrowersyjnym eksperymencie!

Świat influencerów i miłośników zdrowego stylu życia wstrząsnęła wiadomość o nagłej śmierci 30-letniego Dmitrija Nujanzina. Trener personalny z Orenburga, który zdobył ogromną popularność dzięki materiałom motywacyjnym oraz własnym programom treningowym, zmarł po przeprowadzeniu eksperymentu, który miał pokazać skuteczność jego metod walki z nadwagą. Dramatyczny finał projektu ujawnił, jak niebezpieczne mogą być skrajne ingerencje w organizm.

Śmierć młodego trenera fitness. Ekstremalne wyzwanie zakończyło się tragedią

Nujanzin od lat budował wizerunek eksperta od zdrowej sylwetki i świadomego odżywiania. Tym bardziej zaskoczył swoich obserwatorów, gdy ogłosił, że celowo zacznie tyć. W ciągu kilku tygodni konsekwentnie zwiększał ilość spożywanych kalorii. Jak podają lokalne media, bywały dni, w których zjadał nawet 10 tysięcy kcal, sięgając po najbardziej kaloryczne i niezdrowe produkty — tłuste fast foody, słodkie napoje, słone przekąski.

Zdjęcie Nie żyje znany trener fitness! Zmarł po kontrowersyjnym eksperymencie! #1

Według jego zapowiedzi miał to być pierwszy etap projektu. Drugi – spektakularny powrót do dawnej wagi – miał stanowić dowód, że nawet znaczny przyrost kilogramów można odwrócić dzięki jego programowi treningowo-dietetycznemu.

Sam trener zapewniał, że zna ryzyko, lecz wierzy w swoją zdyscyplinowaną metodykę:

Chcę pokazać, że każdy może wygrać z nadmierną wagą, jeśli zastosuje właściwy system — mówił w jednym z nagrań.

ZOBACZ TAKŻE: Finał „The Voice of Poland”. Kto ostatecznie zwyciężył 16. edycję?

Gwałtowna zmiana stylu życia zakończyła się dramatem

Choć początkowo influencer pokazywał w sieci postępy w swoim kontrowersyjnym wyzwaniu, wkrótce zaczęły pojawiać się niepokojące sygnały. Organizm młodego mężczyzny nie radził sobie z ekstremalnym obciążeniem. Szybkie przybieranie na wadze, połączone z ogromną ilością przetworzonego jedzenia, powodowało nadmierne zmęczenie, problemy z układem krążenia oraz skoki ciśnienia.

W szczytowym momencie eksperymentu Dmitrij ważył około 105 kilogramów — ponad 25 kg więcej niż przed rozpoczęciem projektu. Jak relacjonują osoby z jego otoczenia, w ostatnich dniach czuł się coraz gorzej. Mimo to nie przerwał wyzwania i nadal dokumentował swoją drogę w mediach społecznościowych.

Niestety, organizm 30-latka nie wytrzymał tak intensywnego obciążenia. Doszło do nagłego załamania stanu zdrowia i pomimo prób ratunku, Dmitrij Nujanzin zmarł. Informacja o jego śmierci błyskawicznie rozeszła się po sieci, wzbudzając dyskusję na temat nieodpowiedzialnych trendów fitness i ryzykownych eksperymentów podejmowanych dla popularności.

Tragiczna lekcja dla świata fitness

Wielu trenerów i dietetyków zwraca dziś uwagę, że historia Nujanzina powinna być ostrzeżeniem przed podejmowaniem skrajnych wyzwań bez nadzoru specjalistów. Szybka ingerencja w masę ciała — zarówno w górę, jak i w dół — może prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń narządów wewnętrznych.

Jego obserwatorzy, poruszeni tragedią, publikują w sieci kondolencje oraz ostrzeżenia dla innych młodych osób, które mogłyby chcieć powtórzyć jego eksperyment. Wielu z nich przyznaje, że nie spodziewało się tak tragicznego finału i że Nujanzin wydawał się pełen energii i przekonany o bezpieczeństwie swojego planu.

Kim był Dmitrij Nujanzin?

Trener zdobył popularność dzięki filmom motywacyjnym, poradom dotyczącym budowania masy mięśniowej i treściom związanym z dietetyką. Wielu obserwatorów uważało go za inspirację. Teraz jego historia krąży w internecie jako przestroga przed nadużywaniem własnego ciała w imię wyzwania czy internetowej sławy.

źródło zdjęcia: Canva

Udostępnij: