Olga Frycz i Albert Kosiński są parą od dwóch lat, a aktualnie oczekują narodzin swojego synka Jana.Para, która spotkała się po raz pierwszy na sali tanecznej, dziś tworzy pełen miłości związek i z radością dzieli się swoją historią z fanami. Jak wyglądały ich początki? Aktorka właśnie to ujawniła – publikując intymne SMS-y z pierwszych dni znajomości!
Kim jest Olga Frycz?
Olga Frycz to znana polska aktorka filmowa i serialowa, która zyskała sympatię widzów dzięki rolom w produkcjach takich jak „M jak miłość”, „Boisko bezdomnych” czy „Wszystko, co kocham”. Urodziła się w Krakowie i jest córką cenionego aktora Jana Frycza – to właśnie w artystycznym domu wyniosła miłość do kultury i sztuki.
Aktualnie Frycz angażuje się w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się refleksjami o życiu codziennym, macierzyństwie i relacjach. Olga jest mamą dwóch córek: Heleny, urodzonej w 2018 roku, której ojcem jest trener Grzegorz Sobieszek oraz Zofii, która przyszła na świat w 2021 roku, której tata to podróżnik i influencer Łukasz Nowak.
Związek Frycz i Kosińskiego
Dwa lata temu Olga pochwaliła się swoją nową miłością. Historia tej relacji rozpoczęła się w grudniu 2023 roku, kiedy Olga Frycz zdecydowała się zapisać na zajęcia taneczne prowadzone przez Alberta Kosińskiego. To była decyzja, która odmieniła jej życie. Od pierwszych chwil między nimi było czuć iskrę. Olga – zachwycona nie tylko tanecznym profesjonalizmem Alberta – zaczęła spędzać z nim coraz więcej czasu.
Szybko okazało się, że łączy ich znacznie więcej niż tylko pasja do tańca. Para znalazła wspólny język także poza salą treningową, a relacja nabierała coraz bardziej romantycznego charakteru.
Na początku 2025 roku ogłosili zaręczyny, a już niedługo powitają na świecie swojego synka. Olga nie ukrywa, że Albert stał się jej opoką – akceptuje ją bez względu na wygląd czy przeszłość, a co najważniejsze – pokochał także jej dzieci z wcześniejszych związków.
Aktorka napisała na Instagramie poruszający wpis, w którym zdradziła kulisy ich uczucia i pokazała pierwsze wymienione wiadomości tekstowe. Z uśmiechem wspomina, że to właśnie 19 grudnia 2023 roku zdecydowała się zapytać Alberta o możliwość codziennych treningów. To był punkt zwrotny – decyzja, która zaowocowała czymś znacznie większym niż tylko poprawą kondycji.
Jeśli 19 grudnia zdecydujesz się napisać do swojego trenera, że od nowego roku chcesz trenować z nim codziennie... nie uciekaj od tego! – napisała Frycz w emocjonalnym poście.
Dodała, że warto słuchać intuicji, bo czasem zupełnie niepozorna decyzja może otworzyć drzwi do prawdziwej, szczerej i pięknej miłości. Pokazała także sms-y, które wymieniła z Albertem.
https://www.instagram.com/reels/DSPca9JCsl2/
Trzymamy mocno kciuki za tę parę!
Źródło zdjęcia: Instagram Olgi Frycz
