Temat cen paliw od tygodni rozgrzewa emocje w Polsce. Politycy prześcigają się w publikowaniu zdjęć z dystrybutorów, udowadniając, kto ma rację w sporze o to, ile naprawdę kosztuje benzyna. Tymczasem zupełnie niespodziewanie do gry wkroczył… Skolim. Popularny wokalista, znany jako Polski Król Latino, otworzył stację paliw, na której ceny wprawiają w osłupienie.
- Skolim zaskoczył kierowców. Benzyna tańsza niż w politycznych obietnicach
- Paliwowa wojna polityków trwa, a Skolim robi swoje
- 4,99 zł za litr. Co dokładnie oferuje stacja Skolima?
- Dlaczego nie wszyscy skorzystają z tej okazji?
- Skolim – artysta i przedsiębiorca
Skolim zaskoczył kierowców. Benzyna tańsza niż w politycznych obietnicach
Benzyna za 4,99 zł za litr to poziom, który wielu kierowcom kojarzy się raczej z dawnymi czasami niż z końcówką 2025 roku. Tyle właśnie zapłacisz za paliwo u Polskiego Króla Latino!
Paliwowa wojna polityków trwa, a Skolim robi swoje
W ostatnich dniach premier Donald Tusk chwalił się w mediach społecznościowych, że ceny benzyny spadły w okolice 5,19 zł za litr – dokładnie tyle, ile zapowiadał jeszcze przed objęciem władzy. Opozycja szybko odpowiedziała, publikując zdjęcia droższych stacji i sugerując, że takie ceny to wyjątek, a nie reguła.
W tej medialnej przepychance pojawił się jednak zupełnie nowy gracz. Skolim, zamiast komentować polityczne spory, po prostu otworzył własną stację paliw i zaprosił kierowców do tankowania… taniej niż w rządowych deklaracjach.

4,99 zł za litr. Co dokładnie oferuje stacja Skolima?
Na nowo otwartej stacji należącej do Konrada Skolimowskiego benzyna 95-oktanowa kosztuje promocyjne 4,99 zł za litr. Olej napędowy wyceniono na 5,19 zł, a wersję bez biokomponentów (B0) na 5,29 zł. To ceny, które wielu kierowcom przypominają realia sprzed kilku lat.
Sam artysta promuje stację w mediach społecznościowych, żartując, że nawet w krajach znanych z taniego paliwa trudno dziś o takie stawki. W nagraniach pojawia się także jego babcia, co dodatkowo ociepla wizerunek przedsięwzięcia.
Dlaczego nie wszyscy skorzystają z tej okazji?
Choć ceny brzmią jak marzenie, jest jeden istotny problem – lokalizacja. Stacja Skolima nie znajduje się przy ruchliwej trasie w centrum kraju. Zlokalizowana jest w miejscowości Czeremcha, tuż przy granicy z Białorusią. To około 200 kilometrów od Warszawy i około 75 kilometrów od Białegostoku.
Dla lokalnych kierowców to prawdziwy skarb, jednak dla mieszkańców dużych miast wyprawa tylko po tanie paliwo może okazać się nieopłacalna. Nic więc dziwnego, że politycy, chętnie fotografujący się przy dystrybutorach, raczej nie planują wizyt w tej części kraju.
ZOBACZ TAKŻE: Decyzja prezydenta Nawrockiego wywołała reakcję duchownego. Padł mocny apel!
Skolim – artysta i przedsiębiorca
Stacja paliw to kolejna inwestycja muzyka, który od pewnego czasu rozwija działalność biznesową. Wcześniej angażował się m.in. w projekty związane z branżą zdrowia i urody. Jak widać, tym razem trafił w temat, który elektryzuje niemal każdego Polaka.
Choć nie rozwiąże to problemu wysokich cen paliw w skali całego kraju, jedno jest pewne – Skolim udowodnił, że czasem to nie politycy, a prywatna inicjatywa potrafi najbardziej zaskoczyć kierowców.
źródło zdjęcia: KAPiF