„RRR” bollywoodzkie widowisko, które podbija świat!

Epicki, widowiskowy… i wyjątkowo absurdalny! O bollywoodzkim hicie „RRR" jest głośno od kilku miesięcy. Stał się wielkim przebojem na świecie, a teraz ma szansę na Oscara!

    Historia niezwykłej przyjaźni w indyjskim stylu

    Ta historia pięknej przyjaźni w trudnych czasach- bawi, wywołuje radość i przynosi mnóstwo dobrej zabawy, na dodatek trzyma w napięciu do samego końca i sprawia, że wciąż otwieramy usta ze zdziwienia. Właśnie dlatego „RRR” stał się dla wielu osób jednym z ulubionych filmów tego roku! Oczywiście ta epicka i niezwykle widowiskowa produkcja, powinna być traktować z dużym przymrużeniem oka. W końcu to bollywoodzki styl!

    „RRR”- o czym jest ten film?

    Akcja filmu rozgrywa się, gdy Indie znajdowały się pod kontrolą Imperium Brytyjskiego, a kraj ogarniały protesty i zamieszki. Opowiada o dwóch legendarnych rewolucjonistach: Allurim Sitaramie Raju oraz Komaramie Bheemie, jeszcze zanim zaczęli walczyć o swój kraj, w 1920 roku. W rzeczywistości mężczyźni nigdy nawet się nie spotkali, jednak „RRR” skupia się na ich głębokiej więzi i niezwykłej przyjaźni.

    „RRR” bollywoodzkie widowisko, które podbija świat!

    Taniec, śpiew, mnóstwo kolorów, epicka historia i absurdalne sceny walki- to wszystko możecie zobaczyć w indyjskim hicie „RRR”! To boolywoodzki film akcji, dzieło jednego z najpopularniejszych indyjskich twórców S. S. Rajamouliego. Pół roku temu stał się w Indiach przebojem wszech czasów, zarobił w kinach ponad 80 mln dolarów. Następnie podbił prawie cały świat za pośrednictwem Netfliksa, a teraz ma szansę zgarnąć Oscara!

    ZOBACZ TAKŻE: „IO” Jerzego Skolimowskiego z nominacją do Oscara

    Indyjska piosenka filmowa z szansą na Oscara

    „Naatu Naatu” utwór z filmu „RRR”, dostał nominację do Oscara. To pierwsze takie wyróżnienie w historii dla indyjskiej piosenki filmowej. Kompozytor piosenki M.M. Keeravani, w rozmowie z portalem „Deadline” wyraził swój zachwyt:

    To wspaniałe uczucie. Mam same najlepsze odczucia, jeśli chodzi o Oscary. To nagroda, o której marzą artyści z całego świata, więc nie ma tu powodu do żartów. Otrzymanie takiej nominacji wymaga wielu starań. Dlatego Oscary to Oscary. Dlatego szanujemy je i cenimy tak bardzo. Jestem bardzo dumny z tego, że w tej muzycznej kategorii zostałem nominowany jako pierwsza osoba z Południowej Azji w historii. Jestem podekscytowany.

    Udostępnij: