„Znachor” to kultowy i uwielbiany przez Polaków film! Dzieło z 1981 roku pokazywane jest w telewizji tak często, że na pamięć znają je całe pokolenia. Netflix postanowił sięgnąć po klasykę i stworzyć nową wersję filmu! W sieci pojawił się właśnie pierwszy zwiastun superprodukcji.
Już na początku 2023 roku Netflix ogłosił, że stworzy nową wersję filmu „Znachor”! Prace nad adaptacją uwielbianej powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza trwały przez wiele miesięcy, aż w końcu dzisiaj w sieci pojawił się pierwszy zwiastun filmu!
Zobacz oficjalny zwiastun filmu „Znachor”Profesor Rafał Wilczur to wybitny lekarz pracujący w jednej z renomowanych klinik, który w wyniku serii nieoczekiwanych zdarzeń traci rodzinę i pamięć. Od tego momentu przemierza Polskę, a swoje miejsce znajduje w małej wsi Radoliszki. Choć nie pamięta swojej przeszłości lekarskiej, niesie pomoc okolicznym mieszkańcom i szybko zostaje okrzyknięty Znachorem. Czy niesamowity splot wydarzeń sprawi, że odnajdzie swoją tożsamość i rodzinę?
Zwiastun filmu „Znachor”:
Kogo zobaczymy w obsadzie „Znachora”?W rolę profesora Rafała Wilczura w nowej adaptacji Netfliksa, wcieli się Leszek Lichota, znany z głównej roli w głośnym serialu "Wataha". Aktor jest zachwycony swoją rolą:
Wcielenie się w tak kultową postać, która zmaga się z wielkim bagażem doświadczeń, ogromną traumą i odnajdywaniem swojej tożsamości na nowo było dla mnie ogromnym wyzwaniem aktorskim. Historia profesora Wilczura pokazuje od pokoleń, że dzięki niezłomności ludzkiego serca, pokorze i chęci do poszukiwania prawdy, losy zawsze mogą się odwrócić.
W postać córki profesora Marysi wcieli się Maria Kowalska. Hrabiego Czyńskiego zagra Ignacy Liss. W filmie wystąpią również m.in. Mirosław Haniszewski, Mikołaj Grabowski, Izabela Kuna, Paweł Tomaszewski, Małgorzata Mikołajczak, Anna Szymańczyk i Łukasz Szczepanowski.
Premiera filmu będzie mieć miejsce na platformie Netflix 27 września 2023 roku.
Wiele osób zastanawia się, czy nowe wersja hitu sprzed lat będzie równie dobra. Reżyser Michał Gazda jest tego pewien, tak mówi o swoim filmie:
Powieść Dołęgi Mostowicza i jej ekranizacja sprzed 40 lat jest – bez żadnej przesady – legendą polskiej pop-kultury. I teraz my – dzięki Netfliksowi – mieliśmy okazję zmierzyć się z tą legendą. Co było niewątpliwie wielkim reżyserskim przywilejem, ale też – nie ukrywajmy – twórczą obawą. Igraliśmy przecież z narodowym wzorcem melodramatu. Dzięki wspaniałej ekipie poczucie odpowiedzialności nie krępowało, a kreacja wszystkich tych namiętności i dramatów przedwojennego świata okazała się prawdziwą artystyczną frajdą i wspaniałą artystyczną przygodą. W świecie o obecnym stanie ducha możliwość reżyserowania tak potężnej opowieści o sile dobra i przeznaczenia traktuję jako wyjątkowy przywilej.