Nowy  “Joker” nie spodobał się widzom! Ten film to klapa!

Po spektakularnym sukcesie filmu z 2019 roku było tylko kwestią czasu, kiedy twórcy zdecydują się kontynuować tę historię! "Joker: Folie à deux" wszedł do kin, jednak okazał się… wielką klapą! Widzowie są bezlitośni!

Nowy "Joker" rozczarowuje widzów! Czy to największa klapa roku?

Po ogromnym sukcesie filmu "Joker" z 2019 roku, wiele osób z niecierpliwością czekało na kontynuację. Niestety, najnowsza produkcja pod tytułem "Joker: Folie à deux" spotkała się z falą krytyki i rozczarowania. Widzowie nie zostawili na filmie suchej nitki, a oceny są bezlitosne!

Zdjęcie Nowy  “Joker” nie spodobał się widzom! Ten film to klapa! #1

Oczekiwania kontra rzeczywistość

Pierwsza część "Jokera" była prawdziwym hitem – nie tylko finansowym, ale również artystycznym. Joaquin Phoenix w roli Arthura Flecka zdobył uznanie, a film zgarnął liczne nagrody, w tym dwa Oscary. Niskobudżetowa produkcja kosztowała zaledwie 55 milionów dolarów, a zarobiła ogromne 1 miliard dolarów na całym świecie. Było to niezwykłe osiągnięcie, szczególnie dla produkcji inspirowanej komiksem, która stawiała bardziej na dramat psychologiczny niż na typowy film akcji.

W przypadku "Joker: Folie à deux" oczekiwania były więc ogromne. Film jednak nie sprostał zadaniu. Kosztował prawie cztery razy więcej niż jego poprzednik – aż 200 milionów dolarów, a zarobił zaledwie 114 milionów w weekend otwarcia. To znaczący spadek, zwłaszcza w porównaniu z wynikiem pierwszego filmu, który w tym samym czasie zarobił aż 234 miliony dolarów.

Surowe oceny krytyków i widzów

Krytycy nie mieli litości dla nowego "Jokera". Na popularnym portalu Rotten Tomatoes film uzyskał jedynie 33% pozytywnych recenzji spośród 290 opinii krytyków. Widzowie również byli zawiedzeni – średnia ocena na IMDb wynosi zaledwie 5,3/10. Dodatkowo, według CinemaScore, "Joker: Folie à deux" uzyskał ocenę D, co jest jedną z najgorszych not w historii filmów opartych na komiksach. Tak słabe oceny to wyraźny sygnał, że film nie spełnił oczekiwań.

Zobacz także: Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham! Król Karol III przerywa leczenie!

Czym różni się nowy "Joker"?

"Joker: Folie à deux" to film, który różni się od swojego poprzednika niemal pod każdym względem. Wprowadzono wątek muzyczny, a w rolę partnerki Jokera wcieliła się Lady Gaga, która zagrała Harley Quinn. Choć początkowo wydawało się, że jej obecność może przyciągnąć nowych widzów, to ostatecznie nie wystarczyło, aby uratować produkcję.

Fani oryginalnego "Jokera" krytykują film za zbytnią próbę eksperymentowania oraz brak spójności z pierwszą częścią. Zamiast mrocznej, realistycznej opowieści o psychopatycznej przemianie głównego bohatera, otrzymali musical z elementami groteski, który nie trafił w gusta większości odbiorców.

Finansowa klapa?

Pomimo dużych inwestycji w produkcję i kampanię marketingową, nowy "Joker" wydaje się być finansową katastrofą dla Warner Bros. Film zarobił tylko nieco ponad połowę swojego budżetu w weekend otwarcia, a szacuje się, że aby produkcja zaczęła przynosić zyski, musiałaby zarobić około 600 milionów dolarów. Niestety, fatalne opinie krytyków i widzów mogą spowodować, że kolejne weekendy będą jeszcze słabsze pod względem przychodów.

 "Joker: Folie à deux”- o czym jest ten film?

Harleen Quinzel, psychiatra w szpitalu Arkham, zakochuje się w tajemniczym pacjencie, Jokerze. Razem próbują uciec z zakładu psychiatrycznego, niosąc ze sobą burzliwy romans pełen szaleństwa i niebezpieczeństwa.

Co dalej z serią?

Po tak chłodnym odbiorze "Joker: Folie à deux" przyszłość tej serii stoi pod znakiem zapytania. Choć Joaquin Phoenix i Lady Gaga to bez wątpienia wybitni aktorzy, nawet ich talent nie zdołał uratować tego filmu. Wielu fanów zastanawia się, czy kontynuacja powinna była w ogóle powstać, czy lepiej było zostawić "Jokera" z 2019 roku jako odrębne, zamknięte dzieło.

źródło zdjęcia: Netflix

Udostępnij: