Do kin trafił długo wyczekiwany „Gladiator II”, reżyserowany przez Ridleya Scotta. Film, będący kontynuacją kinowego przeboju sprzed ponad dwóch dekad, zabiera widzów z powrotem do starożytnego Rzymu. Czy jednak przedstawione wydarzenia mają coś wspólnego z historią, czy to jedynie hollywoodzka fantazja? Odpowiadamy na te pytania, analizując najbardziej kontrowersyjne wątki filmu.
- „Gladiator 2”- o czym opowiada ten film?
- „Gladiator II”- co jest prawdą a co fikcją w filmie?
- Lucjusz: postać historyczna czy fikcyjna?
- Bitwy morskie w Koloseum – prawda czy mit?
- Czy nosorożce naprawdę uczestniczyły w walkach gladiatorów?
- „Gladiator II” – wizja Hollywood, nie starożytności
„Gladiator 2”- o czym opowiada ten film?
Historia przedstawiona w „Gladiatorze 2” rozgrywa się 25 lat po śmierci Maximusa, bohatera oryginału. Tym razem główną postacią jest Lucjusz, syn Lucilli, którego matka wychowywała z dala od Rzymu. Po latach mężczyzna wraca do Wiecznego Miasta i trafia na arenę Koloseum, gdzie musi zmierzyć się z własnym dziedzictwem. Na jego drodze staje Marcus Acacius, rzymski wojownik i były uczeń Maximusa, grany przez Pedro Pascala.
Lucjusz (Paul Mescal) jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzących Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.
Pamiętam ten dzień. Nigdy go nie zapomniałem. Niewolnik pomścił się na cesarzu - tak wydarzenia znane z pierwszej części "Gladiatora" wspomina w zwiastunie bohater Lucjusz, grany przez Paula Mescala, siostrzeniec Kommudusa, w którego rolę w pierwszej części wcielił się Joaquin Phoenix.
„Gladiator II”- co jest prawdą a co fikcją w filmie?
Czy przedstawione wydarzenia mają coś wspólnego z historią, czy to jedynie hollywoodzka fantazja? Sprawdź to!
Lucjusz: postać historyczna czy fikcyjna?
Głównym bohaterem „Gladiatora II” jest Lucjusz (Paul Mescal), który jako gladiator przybiera imię Henno. W filmie to syn Lucylli (Connie Nielsen) i wnuk Marka Aureliusza, co czyni go potencjalnym zagrożeniem dla rządzących w Rzymie braci Karakalli i Gety. W rzeczywistości historyczna Lucilla miała syna, Lucjusza Werusa, który jednak zmarł w młodym wieku. Inny jej syn, Lucjusz Aureliusz Pompejanus, był zwolennikiem cesarza Gety i został zamordowany na rozkaz Karakalli.
Filmowa Lucylla, ukazana jako żyjąca w czasie akcji filmu, historycznie została zamordowana na Capri na rozkaz swojego brata Kommodusa ponad 30 lat wcześniej. Jak zauważa dr Michał Jacek Baranowski, historyk starożytności, filmowy portret Lucylli to czysta fikcja.
Bitwy morskie w Koloseum – prawda czy mit?
Naumachie, czyli widowiska przedstawiające bitwy morskie, rzeczywiście odbywały się w Koloseum, ale miało to miejsce głównie w I wieku n.e., podczas otwarcia obiektu w 80 r. n.e. W III wieku, kiedy dzieje się akcja „Gladiatora II”, organizowanie takich pokazów było niemożliwe z uwagi na istniejące podziemia areny.
Co więcej, w filmie na arenie pojawiają się rekiny – co jest historycznym absurdem. Jak wyjaśnia prof. Alison Futrell, choć Rzymianie znali rekiny, nie istnieją żadne dowody na ich schwytanie, transport czy wykorzystanie w widowiskach. Arenę napełniano wodą słodką z akweduktów, co uniemożliwiało przetrwanie tych morskich drapieżników.
Czy nosorożce naprawdę uczestniczyły w walkach gladiatorów?
W filmie ukazano dzikie zwierzęta, takie jak nosorożce, w roli uczestników walk na arenie. Wiadomo, że podczas igrzysk do Koloseum sprowadzano egzotyczne zwierzęta, w tym lwy czy słonie. Możliwe, że także nosorożce brały udział w widowiskach, choć nie ma na to jednoznacznych dowodów. Wizja gladiatora jeżdżącego na nosorożcu jest jednak zdecydowanie bardziej fantazją niż historycznym faktem.
„Gladiator II” – wizja Hollywood, nie starożytności
„Gladiator II” to z pewnością spektakularne widowisko, które z rozmachem przenosi widzów do czasów starożytnego Rzymu. Jednak wiele przedstawionych w nim wydarzeń to jedynie fikcja inspirowana historią. Film nie jest wiarygodnym źródłem wiedzy o tamtej epoce, ale za to stanowi przykład kreatywnej interpretacji i wyobraźni współczesnych twórców kina. Oglądając „Gladiatora II”, warto pamiętać, że to bardziej hollywoodzki sen o Rzymie niż lekcja historii.
źródło zdjęć: Youtube, zwiastun filmu "Gladiator II"