Nowy film o Maryi już na Netlixie! Ksiądz odpowiada, czy warto oglądać!

Kilka dni temu na platformie Netflix pojawiła się epicka opowieść o życiu biblijnej Maryi. Film pozwala widzom śledzić tę dobrze znaną historię z jej perspektywy, odkrywając Maryję jako postać pełną emocji, siły i determinacji.

"Maryja" – o czym jest film?

Produkcja pt. Maryja to wzruszająca epopeja biblijna, ukazująca życie Matki Bożej w nowym, bardziej osobistym świetle. Film rozpoczyna się od cudownego zwiastowania, po którym Maryja staje się celem społecznego ostracyzmu. Jej życie nie jest łatwe – zmaga się z niezrozumieniem, lękiem i koniecznością ukrywania się przed światem.

Największym wyzwaniem staje się jednak ucieczka przed gniewem króla Heroda, który pragnie zgładzić jej nowo narodzonego syna. Wraz z mężem, św. Józefem, Maryja mierzy się z niewyobrażalnymi niebezpieczeństwami. Całą historię przenika jej niezłomna wiara oraz miłość do dziecka i Boga.

Kogo zobaczymy na ekranie?

Tytułową rolę zagrała izraelska aktorka Noa Cohen, dla której jest to pierwszy tak duży projekt. Z kolei w postaci króla Heroda wcielił się Anthony Hopkins, dwukrotny zdobywca Oscara, znany z takich produkcji jak Milczenie owiec czy Słaby punkt. W pozostałych rolach wystąpili m.in. Ido Tako, Hilla Vidor, Keren Tzur oraz Jay Willick. Wybór obsady łączy doświadczenie z świeżością, co pozwala na stworzenie intrygującego i autentycznego obrazu.

Zdjęcie Nowy film o Maryi już na Netlixie! Ksiądz odpowiada, czy warto oglądać! #1

Reżyser o swojej wizji

Reżyserem filmu jest Daniel John Caruso, katolik, który od początku był głęboko zmotywowany, aby zrealizować ten projekt. W jednym z wywiadów podkreślił:

Historia Maryi jest często pomijana lub niedoceniana. Wszyscy znamy opowieść o narodzinach Jezusa, ale ja chciałem pokazać, jak to wszystko wyglądało z perspektywy Maryi.

Caruso wyznał, że jego celem było przedstawienie Maryi jako osoby, z którą można się utożsamić.

Chciałem, aby widzowie zobaczyli w niej nie tylko świętą Matkę, ale również młodą kobietę, która musiała podejmować trudne decyzje i mierzyć się z przeciwnościami – dodał.

Reżyser zauważył również, że współczesny świat potrzebuje takich postaci, jak Maryja, by młodzi ludzie mogli znaleźć w niej inspirację.

Caruso nie ukrywał, że film jest wyrazem jego głębokiej wiary.

Jestem katolikiem i kocham modlitwę do Maryi. Dlatego ten film jest dla mnie tak ważny– przyznał, opowiadając również o swojej katolickiej rodzinie i wartościach, jakie przekazuje dzieciom.

Czy warto obejrzeć film? Ksiądz odpowiada

Na temat filmu wypowiedział się jezuita Piotr Kropisz SJ, który ocenił produkcję dla serwisu Deon.pl. Jego zdaniem film ukazuje Maryję w sposób nietypowy, jako kobietę silną, wrażliwą i odważną.

To przeciwieństwo tradycyjnych przedstawień, gdzie Matka Boża bywa nijaka. Tutaj jest bohaterką podejmującą heroiczne decyzje – zaznaczył duchowny.

Jednak Kropisz przypomina, że w centrum uwagi powinien pozostawać Jezus Chrystus. Podkreśla, że Maryja odegrała kluczową rolę w Bożym planie, co w filmie zostało dobrze ukazane. Produkcja może być szczególnie inspirująca dla tych, którzy poszukują nowego spojrzenia na postać Matki Bożej.

Jezuita uważa, że film ma potencjał, by przyciągnąć młodszych widzów, zwłaszcza tych otwartych na współczesne interpretacje historii biblijnych.

Źródło zdjęcia: Netflix, plakat filmu „Maryja”

 

Udostępnij: