Książka „Różowe tabletki na uspokojenie”, autorstwa Krystyny Jandy, jest zbiorem felietonów opublikowanych w „Urodzie” (1997-2001) oraz „Pani” (2001-2002). Wydana w 2002 roku książka przedstawia Jandę, którą każdy powinien poznać.
Dar obserwacji
Doświadczona aktorka, pełna wrażliwości, humoru i ciepła. Doskonale wie na co zwracać uwagę, a jej dar obserwacji pozwala zobaczyć nieoczywiste fakty. Jej chęć i pasja do pracy jest taka sama, jak do zwykłego życia. Na codzienne tematy wypowiada się w sposób, który sprawia, że chce się jej słuchać.
Oto 5 niezwykłych cytatów z książki
1#
Nie jestem osobą ani smutną, ani zamkniętą,
ani skomplikowaną. Śmieję się łatwo,
często i ze wszystkiego, a najczęściej z siebie.
Za radością, żartem, człowiekiem, który potrafi
mnie rozśmieszyć, poszłabym na czworakach
na koniec świata.
2#
Była niezorganizowana. Osobna. Miała swój świat. Czytała, czytała, czytała. Zachwycała się zdaniami, i słowami. Wzruszała wierszami. Rozumiała, co czyta. Świat był taki, jakim go czytała. Ludzie byli tacy, jakimi ich sobie idealizowała. Kochała, kochała, kochała. Pisała listy, nie spała, czasem cierpiała, żyła w uniesieniu. Nie zastanawiał się, ile kosztuje mleko i dlaczego drabiny straży pożarnej sięgają tylko do ósmego piętra (...) Pracowała. Żyła. Nie widziała nigdy dokładnie, jaka jest data i która godzina. Żyła.
3#
Ponieważ Bóg nie może być z każdym, wymyślił matkę.
4#
Tyle ostatnio dookoła mowy o depresjach o starości, o mizerii naszego życia, o niedobrych
perspektywach dla Polski, a co za tym
idzie, dla kultury i przyszłości naszych dzieci,
tyle przerażających wiadomości przynosi nam
codzienność. A jakby tak, całkowicie tendencyjnie,
zauważać też pozytywy? Nie uprawiać
propagandy sukcesu, ale kultywować miłe drobiazgi,
miłe wydarzenia, choćby interesujące,
po prostu? Uznawać sukcesy, cieszyć się osiągnięciami,
nie podważać autorytetów? Stosować
taktykę milszego życia, małymi krokami?
5#
Zazdrość. Ja ją lubię. Potrafi
być siłą, potężną, motoryczną, budującą, cementującą związki. Wydaje mi się, że ludzie,
którzy nie odczuwają zazdrości, nie są normalni,
są niebezpieczni, wynaturzeni. Zazdrość
jest naturalną konsekwencją miłości. To brak
zazdrości jest zastanawiający i niepokojący.
(Mówię o zazdrości, nie zawiści, która jest
uczuciem podłym, wstrętnym, destruktywnym
i wstydliwym, choć ludzkim).
+