Kolęda 2023/2024: Ile Polacy włożą do kopert?

Już niebawem w Polsce zaczną się duszpasterskie wizyty. W związku z tym pojawia się problematyczna kwestia- wierni, jak co roku zastanawiają się, ile powinni dać księdzu po kolędzie.

    Inflacyjna Kolęda 2023/2024!

    Według najnowszych danych GUS, inflacja w listopadzie 2023 roku wyniosła 6,5 procent rok do roku. Oznacza to, że wzrost cen był stosunkowo niewielki:

    ”Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w listopadzie 2023 r. (...) w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły 0,7 procent. W porównaniu z tegorocznym październikiem, najbardziej podrożały paliwa (o 8,8 proc.) i żywność (o 0,8 proc.).”

    Nie znaczy to jednak, że Polakom żyje się łatwo, a wysokie ceny i wszechobecna drożyzna nie dają im się we znaki. Dlatego w związku ze zbliżającą się kolędą, wiele osób zastanawia się, ile powinno się dać księdzu do koperty.

    Ile dać księdzu do koperty po Kolędzie?

    Wizyty duszpasterskie zawsze wzbudzają pewien dylemat dotyczący kwoty, jaką powinniśmy umieścić w kopercie. Przed samą wizytą wielu z nas zastanawia się, czy w ogóle powinniśmy ofiarować kopertę, a jeśli tak, to jaką sumę pieniędzy uznać za odpowiednią. Temat ten często wywołuje niepokój, głównie dlatego, że podejmujemy go w niewłaściwy sposób.

    Jeśli ktoś zdecyduje się jednak na wręczenie koperty, pozostaje pytanie: ile włożyć do środka? Każdy z nas znajduje się w innej sytuacji życiowej, gdzie dla jednych nawet 10-20 złotych może być odczuwalną kwotą, podczas gdy dla innych 100, czy 200 złotych nie stanowi większego obciążenia finansowego. Warto zastanowić się, dlaczego właśnie tę, a nie inną sumę chcielibyśmy przekazać.

    „Koperta to nie przymus”

    Duszpasterskie wizyty to jednak nie nakaz, lecz okazja do jałmużny. W rzeczywistości, jak podkreślają duszpasterze, sama suma nie ma większego znaczenia. Kluczowe jest serce i sam gest.

    W rozmowie z dziennikarzami o2.pl księża z parafii w całej Polsce potwierdzają, że koperta to nie przymus:

    „U nas nie ma żadnego cennika. Datki otrzymujemy z woli parafian. Nie muszą nawet nic dawać.” - mówi ks. Bogusław Okienko z Parafii Ducha Świętego w Rudzie Śląskiej.

    „Jeśli ktoś chce złożyć ofiarę, to może to zrobić dobrowolnie. U nas nie ma jakiegokolwiek przymusu, więc nie chciałbym się wypowiadać w tej sprawie.” – dodaje Jacek Liwowski z parafii Matki Boskiej Różańcowej na Grzybowicach w Zabrzu.

    W duszpasterskich wizytach liczy się dobro, chęć pomocy oraz gotowość dzielenia się tym, co mamy. Niech więc nasze decyzje wynikają nie tylko z ograniczeń finansowych, ale przede wszystkim z troski o drugiego człowieka. Warto pamiętać, że istota jałmużny tkwi nie tylko w samej kopercie, lecz w postawie otwartego serca i gotowości do dzielenia się z innymi.

    Udostępnij: