Poruszająca historia kobiety, która pokazuje jak ludzie ignorują krzywdę innych

Dzieciństwo jest okresem naszego życia, które bardzo wpływa na nasz rozwór i kształtuje naszą osobowość. Bardzo wiele rzeczy w tym okresie jest zależy od rodziców. To ich ciągle obserwujemy i naśladujemy. Nasze dzieciństwo wpływa na naszą przyszłość.

    Każdy pragnie mieć idealny dom i idealną rodzinę. Każdy poszukuje szczęścia i miłości. Zdarza się, że wybór rodziców nie zawsze jest dobry względem dzieci. Kathrine Fugate postanowiła podzielić się swoją historią, aby pokazać jak ludzie potrafią ignorować to, co się dzieje dookoła nich i udawać, że nikomu nie dzieje się krzywda.

    Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, miałam 13 lat. Weszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie, on siedział za stołem pił kawę i czytał gazetę. Jakby mieszkał tu od zawsze. Był wielkim facetem. Falowane włosy i broda były czarne, z białymi pasmami. Uśmiechnął się i przedstawił. Byłam spóźniona na zajęcia. Powiedziałam mu, żeby po sobie pozmywał. Mama poznała go wieczorem, dzień wcześniej. Chodziłyśmy razem do tego baru na pizzę, ale siostra była chora. Mama poszła sama i przyprowadziła go do domu. Była samotną matką z trzema córkami, jej drugie małżeństwo skończyło się rok wcześniej. Nie miała pracy. On zaczął nocować u nas codziennie. Kilka tygodni później w Wigilię, obudziłam się wcześnie. Nie było ich. Rano pojechali do Vegas, we trzy zostałyśmy na święta same.

    Zdjęcie Poruszająca historia kobiety, która pokazuje jak ludzie ignorują krzywdę innych #1

    Nie byłam zła, zajęłam się siostrami. Ona byłą szczęśliwa. On kupił nam trzem nowe rowery. Minęła wigilia, a oni nie wracali. W Boże Narodzenie, wstałam o świcie. Ukradłam pieniądze z jej schowka, kupiłam siostrom prezenty i słodycze i schowałam pod choinką. Zrobiłam śniadanie. Siostry wstały, były zawiedzione, że nie ma mamy, ale prezenty je ucieszyły. Mama wróciła wieczorem, z wielkim pierścionkiem na ręce, mówiąc, że wzięła ślub w Vegas. Wszystko szybko się zmieniło. Nigdy nie chciałam jeść mięsa. Mama mnie nie zmuszała, jadłam dużo warzyw. On kazał mi zjeść mięso, ale odmówiłam, mama mnie poparła. Na następny dzień widziałam, że miała na ciele siniaki. On był panem tego domu. Potem znów pojechali do Vegas.

    Zdjęcie Poruszająca historia kobiety, która pokazuje jak ludzie ignorują krzywdę innych #2


    Kiedy zabrałam bez pytania jej auto, które dostała od niego i zarysowałam. Nauczyciel zadzwonił do mamy, bo nie miałam prawo jazdy, a chciałam odwieźć siostry do szkoły. Kiedy wróciła, miała podbite oczy, rozciętą wargę. Wiedziałam, że to przeze mnie. Mama nie powiedziała ani słowa. Wszyscy widzieli ją w tym stanie. Nikt nic nie powiedział. Zeszłyśmy na drugi plan, ona piła więcej, on pił więcej. Często w domu były awantury. Ni chciałyśmy wracać po szkole. Nie było w domu co jeść. Kradłam mamy kartę, płaciłam nią w sklepie za jedzenie dla mnie i sióstr, kasjer widział jak podrabiam podpis mamy. Wszyscy wiedzieli. Nikt nic nie powiedział. Siostry zaczęły spać ze mną w pokoju, bały się. Ja nauczyłam się blokować drzwi krzesłem.

    Zdjęcie Poruszająca historia kobiety, która pokazuje jak ludzie ignorują krzywdę innych #3


    Nauczyłyśmy się tak mieszkać w domu, by niczym gonie prowokować. Chodziłyśmy cicho jak cienie. Jednej nocy mama nas obudziła i kazała uciekać z domu. Złapał ją, zadzwoniłam po policję. Mama leżała po chwili w kałuży krwi, on ją tłuk. Złapałam nóż i wbiłam mu w rękę. Przyjechała policja, zabrała go. Karetka zabrała mamę. Zostałyśmy same w domu pełnym krwi. Nikt nic nie powiedział. Wróciła ze szpitala. Myślałam, że będzie lepiej, ale ona stwierdziła, że mu wybacza, że on nie chciał. Wrócił do domu. Młodsza siostra uciekła do jej ojca, miała 13 lat. Najgorzej miała moja małą siostra, miała tylko 6 lat. Ja zabrałam swoje rzeczy. Ostatni raz, gdy przyszłam do domu, celował we mnie z broni. Nigdy więcej tam nie wróciłam.

    Wszyscy wiedzieli co się dzieje, nikt nic nie powiedział. Kila lat później moją mamę wykończył alkoholizm. Mój ojczym nie zastrzelił nas, ale zabił wszystko w nas. Nikt nie zareagował, bo przecież był to tylko „ten sąsiad, co bije żonę”. Wszyscy wiedzieli. Nikt nam nie pomógł. I dziś, gdzieś obok nas jest ktoś, kto potrzebuje pomocy. Nie odwracajmy od niego oczu. Nie czekajmy aż będzie za późno. Aż ktoś zginie, by można było o tym porozmawiać. 

    +
    Udostępnij: