Błahy powód sprawił, że dla tego 72-latka bieganie stało się całym jego życiem

W życiu zdarza się mieć styczność z historiami, które ciężko jest nam sobie wyobrazić. Często nieprzewidziane zdarzenia i momenty mogą sprawić, że całe życie obróci się o 180 stopni. Tak samo było w przypadku 72-latka, dla którego bieganie stało się bardzo ważną częścią życia.

    Larry Macon ma 72 lata, a po 20 latach przebiegł 2000 maratonów. Dzięki bieganiu zwiedził całe Stany Zjednoczone, a w każdym ze stanów biegał po kilkanaście, kilkadziesiąt razy. Zdarzało się, że ukończył maraton w pierwszej 10, a czasami znajdował się na samym końcu. Dla starszego mężczyzny wynik nie był istotny.

    Byłem prawnikiem. Pamiętam sprawy, które ciągnęły się po 5-10 lat. Nie macie pojęcia, jaka to satysfakcja ukończyć coś w 5, 6 godzin 
    Zdjęcie Błahy powód sprawił, że dla tego 72-latka bieganie stało się całym jego życiem #1

    Jego historia z bieganiem zaczęła się w bardzo ciekawy i zabawny sposób. Jako prawnik często był zestresowany oraz bardzo poświęcał się pracy. Momentem relaksu były poniedziałkowe spotkania z kolegami po fachu, z którymi rozmawiał o różnych sprawach. Podczas jednego ze spotkań, koledzy zaczęli rozmawiać na temat swoich osiągnięć.

    – Ustrzeliłem 36 dołków w golfa – powiedział jeden z nich. – Przepłynąłem 2 mile na basenie – pochwalił się drugi. – Hej Larry, a Ty, co zrobiłeś? – spytał któryś z nich. Pracowałem przez cały weekend i nie ruszałem się z fotela, ale spojrzałem na gazetę i odpowiedziałem: przygotowywałem się do maratonu.

    Mężczyźni byli pod wrażeniem. Bardzo spodobał im się ten pomysł, a więc postanowili wspierać i kibicować Larry’ego podczas maratonu. Żaden z kolegów nie pomyślał, że to było kłamstwo. Przez to wszystko, Larry nie mógł już się wycofać, a więc mając 52 lat na karku zaczął trenować do maratonu, który miał się odbyć za 3 tygodnie.

    Zdjęcie Błahy powód sprawił, że dla tego 72-latka bieganie stało się całym jego życiem #2

    Po ukończeniu maratonu obiecał sobie, że już nigdy więcej nie popełni takiego błędu. Szybko jednak wrócił do biegania, ponieważ chęć pokonania kolejnej trasy była dla mężczyzny czymś uzależniającym.

    Teraz Larry pokonuje kolejne rekordy i nie ma zamiaru zwalniać tempa. Pogoda nie jest mu straszna oraz potrafi przebiec kilka maratonów pod rząd. To się nazywa zapał i zamiłowanie.

    +
    Udostępnij: