„Trzeba mężczyzn chronić przed viagrą”, czyli niesamowita odpowiedź na debaty o prawach kobiet

Od lat prawa kobiet są jednym z najgorętszych tematów. Najciekawsze jest to, że to mężczyźni decydują, co jest dla kobiet najlepsze i to oni wiedzą, co najbardziej panie potrzebują. Szczególnie w ostatnim czasie zaczęło być głośno na temat praw kobiet pod względem aborcji, decydowania o własnym ciele i antykoncepcji.

    Panie z Krytyki Politycznej postanowiły naświetlić ten temat i w ostatnim odcinku „Przy kawie o sprawie” zaczęły debatować o recepcie na viagrę. Cała fikcyjna dyskusja miała charakter satyry i miał to być odpowiednik męskich debat na temat spraw, które tyczą się jedynie kobiet, czyli antykoncepcji lub aborcji. Genialna parodia w mistrzowski sposób odzwierciedla całą sprawę.

    Uważam, że trzeba mężczyzn jednak chronić po prostu przed viagrą, bo jest to niezwykle silny lek, który powoduje szereg skutków ubocznych. (...) Jest jeszcze jedna kwestia, o której się nie mówi, a mianowicie syndrom posterekcyjny. To jest rzeczywiście, jeśli chodzi o to, co mówią lekarze, smutek, zagubienie, poczucie braku sensu życia, ale też ciężkie depresje. My polskich mężczyzn po prostu musimy chronić przed tego typu sytuacjami, przed tak ciężkimi powikłaniami. Trzeba sobie jasno powiedzieć. Tutaj działa lobby proerekcyjne! W Polsce sprzedało się w ciągu ostatniego roku 4,5 mln opakowań viagry, czy też leków, które są oparte na tej samej substancji czynnej. To są ogromne pieniądze i mężczyzn trzeba przed lobby proerekcyjnym po prostu ochronić i to jest nasze zadanie - wypowiedziała się Elżbieta Korolczuk.

    W dalszej części programu oczywiście nie zabrakło nawiązań do kultury i religii.

    Fundamentalne jest to, że erekcja jest darem bożym. Jest łaską pańską. Istnieje coś takiego, jak tajemnica małżeństwa, pewien plan boży, prawo naturalne. Stosowanie viagry po prostu przerywa boży plan. - kontynuuje Agata Szczęśniak

    Prowadząca program nie zapomniała przygotować wypowiedź, która mogłaby być wypowiedziana przez prezesa partii rządzącej.

    Szanujemy katolickie tradycje naszego kraju i dlatego popieramy zakaz sprzedaży tego specyfiku. Natomiast chcemy otoczyć mężczyzn opieką. Zależy nam na tym, żeby każdy mężczyzna, który próbował sztucznie doprowadzić swój członek do wzwodu, mógł skorzystać ze spowiedzi i uzyskać rozgrzeszenie. Dlatego dofinansujemy dodatkowe dyżury spowiednicze kapłanów. 


    +
    Udostępnij: