Sygnały, które świadczą o tym, że zostaniesz zraniona

Często nie jest się świadomym i nie zwraca się uwagi na pewne zachowania, które są początkiem drogi do cierpienia. Nie zdajemy sobie sprawy z zamiarów drugiej osoby, a więc bezwiednie pozwalamy na pewne zachowania, które jedynie nas zranią w przyszłości. Jakiego rodzaju sygnały świadczą o tym, że zostaniesz skrzywdzona?

Brak pewności

Nie czujesz się pewna w tym co mówisz i robisz, a wszystko z obawy przed rozzłoszczeniem partnera. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nawet jeśli zdasz sobie z tego sprawę, to i tak nie postanawiasz tego zakończyć. Jest to w pewien sposób zamknięte koło. Nie czujesz się szczęśliwa i żyjesz w ciągłym lęku, ale mimo wszystko nadal na pierwszym miejscu stawiasz swojego partnera i jego potrzeby, a o swoich już zapominasz.

Jest niezdecydowany

Kiedy wszystko jest idealnie, następnie znika bez słowa na kilka dni, a po tym czasie wydzwania do Ciebie milion razy. Czujesz się szczęśliwa, że znowu możecie być razem, ale spójrzmy prawdzie w oczy. W rzeczywistości to nie jest szczęście, a ulga. W związku zdarzają się chwile niepewności, ale ciągły strach i brak poczucia stabilności sprawia, że jedyne co robimy, to zadręczamy się pytaniami. Istotne jest, żeby samemu zadbać o swoje szczęście. Nie warto marnować czasu na kogoś, kto tego nie docenia i jest niezdecydowany.

Zbyt szybko chce się do Ciebie zbliżyć

Wydaje się to być niewinne, prawda? Można myśleć, że to dobry sygnał, kiedy partner interesuje się historią, planami i zainteresowaniami kobiety. Zadaje wiele pytań, odnosimy wrażenie, że jest wart naszego zaufania, a więc dzielimy się swoimi prywatnymi sprawami. W rzeczywistości taka postawa świadczy jedynie o tym, że chce poznać Twoje słabe punkty. Warto pamiętać, żeby ostrożnie dzielić się swoimi porażkami i sukcesami.

Obwiniasz się

Jest to znowu powiązane ze strachem. Czujesz się winna za to, że nie jesteś wystarczająco dobra dla swojego partnera i dlatego nie dostajesz tego, że pragniesz. Może to też działać w inną stronę. Uważasz, że za bardzo się starasz, a przecież mężczyźni w naturze mają zdobywanie kobiety. Prawda jest jednak inna. W prawdziwym, zdrowym związku nigdy żadna ze stron nie będzie odczuwać potrzeby obwiniania się, a to dlatego, że wszystko toczy się swoim tempem. Związek powinien motywować, a nie podcinać skrzydła, a więc w Twoim interesie leży zadecydowanie na co tak naprawdę się godzisz.

Słowa nie pokrywają się z czynami

Czasami człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy, jak wiele jest w stanie zaobserwować. Może to być też spowodowane tym, że nie chcemy dopuszczać do świadomości faktu, że takie zachowanie rzeczywiście ma miejsce i tylko nas rozczarowuje. Jeśli godzisz się na obietnice, które nigdy nie zostaną spełnione, to tak naprawdę dajesz zielone światło, aby Twój partner robił co chciał w kwestii waszej relacji. Zacznie to wykorzystywać.

+
Udostępnij: