Kanadyjczycy znaleźli złoty środek – połączyli dom spokojnej starości z domem dziecka!

Potrzeba kontaktu z drugim człowiekiem i posiadanie wzorca do naśladowania to potrzeby każdego człowieka. Problem z ich zaspokojeniem pojawia się w przypadku dzieci w domach dziecka oraz osób starszych, umieszczonych w domach spokojnej starości. Problem ten znalazł jednak rozwiązanie!

Dom spokojnej starości i dom dziecka w jednym

Wielu ludzi zastanawiało się, w jaki sposób rozwiązać problem z potrzebami tych dwóch grup ludzi. W tej sytuacji Kanadyjczycy postanowili stworzyć dom, który będzie przeznaczony tak samo dla dzieci, jak i osób starszych. Takie rozwiązanie ma również miejsce w innych państwach – jak Australia czy Wielka Brytania!

Starsze osoby przeważnie czują się samotne. Mimo że przebywają w towarzystwie osób w podobnym wieku, to potrzebują kontaktu z rodziną lub z kimś bliskim, co nie zawsze ma miejsce. Dzieci natomiast potrzebują kogoś, kto pokaże im świat, nauczy przebywać w otoczeniu innych i pokaże, jak dostosować się do środowiska.

Połączenie tych dwóch domów okazało się zatem trafną decyzją! Kontakt między dziećmi i starszymi osobami przynosi niesamowite efekty. Starsi przestają czuć się samotni, ich ruchliwość się polepsza oraz odzyskują chęć do życia. Dzieci uczą się nowych rzeczy, zdobywają doświadczenia i posiadają wzorce do naśladowania w postaci starszych osób, które traktują jak dziadków. Obie z grup zaczynają wykazywać większą energię i chęci do działania.

Zdjęcie Kanadyjczycy znaleźli złoty środek – połączyli dom spokojnej starości z domem dziecka! #1


Lecznicze działanie

Lesley Carter z Age UK, charytatywnej organizacji, zdradza, w jaki sposób dzieci mają wpływ na zdrowie starszych osób. Jak się okazuje, obecność dzieci ma wpływ na zapobieganie występowania otępienia oraz demencji. Zaobserwowano również obniżanie się ciśnienia krwi. Dodatkowo polepszyła się ruchliwość fizyczna oraz zdolności do komunikowania się z dorosłymi.

Zdarzały nam się takie przypadki, że starsze osoby, które praktycznie przestały mówić, nagle się ożywiały – tylko dlatego, że maleńkie dziecko złapało je za rękę lub przytuliło się.

Jak to wygląda w przypadku dzieci?

Opiekunowie zaobserwowali, że dzieci stają się odważniejsze. Uczą nawiązywać się relacje i pewniej odnajdują się w środowisku. Doświadczają wiele ciepła i miłości, a dodatkowo mają przy sobie kogoś, kto traktuje je jak własne wnuki. Zdarzają się też sytuacje, w których dzieci znajdują swój własny dom.

Połączenie obu tych domów zażegnał problem z istniejącymi u tych grup potrzebami, a dodatkowo ukazują się dodatkowe pozytywne efekty.

Uważacie, że taki projekt ma szanse zaistnieć w Polsce?

+
Udostępnij: