Jakiś czas temu znany podróżnik i dziennikarz, Wojciech Cejrowski, umieścił na swoim koncie na Facebook’u zdjęcie, które pochodzi z Google Maps. Na umieszczonej fotografii widać zaznaczony cień krzyża, którego na zdjęciu nie widać. Cejrowski uznał to za cenzurę myśli, ale jaka jest prawda?
Cenzura myśli?
Zdjęcie umieszczone przez dziennikarza wywołało ogromną dyskusję w komentarzach. Według Cejrowskiego jest to cenzura myśli, a znikające krzyże tyczą się wielu religijnych miejsc.
Tym razem zaznaczył widoczny cień krzyża oraz miejsce, w którym ten powinien być, a jednak nie możemy go zobaczyć. Według internautów ten fakt nie jest nowy, a całą sytuację zaobserwowali już miesiące temu.
Google Maps usuwa krzyże z kościołów - na zdjęciu widać jak algorytm usunął krzyż, ale nie cień. Nawet najsłynniejsze kościoły na Google Earth wyglądają jak ratusze. (…) Znikają ludzie z Wikipedii, znikają fakty z wyszukiwarek, niepoprawne książki z Amazona. - pisze w opisie zdjęcia Wojciech Cejrowski.
Jaka jest prawda?
Wirtualna Polska jakiś czas temu postanowiła sprawdzić powód znikających krzyży i w tej sprawie skontaktowali się z Google Polska. Przedstawiciel firmy, Piotr Zalewski, wyjaśnił, że jest to błąd, który wynika z modelowania budynków 3D. Dodatkowo są to małe elementy, które ciężko wychwycić przez zdjęcia z lotu ptaka.
Internauci również porównali sytuację z innymi religijnymi miejscami, co pokazało, że nie jest to związane jedynie z chrześcijańskimi krzyżami.
Co o tym myślicie?
Źródło zdjęć:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech_Cejrowski#/media/File:Wojciech_Cejrowski.jpg
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech_Cejrowski#/media/File:CejrowskiinLublin1.JPG