Jesień nie jest przyjemną porą roku, a więc z chęcią pozostajemy w domu. Chłodne i deszczowe wieczory nadają jednak wyjątkowej atmosfery, która idealnie nadaje się na chwile spędzone z książką. Przy herbacie i pod kocem mamy okazję wciągnąć się w wyjątkowe światy pisarzy. Poznaj zatem 5 pozycji, które doskonale nadają się na jesienne wieczory.
- „Asymetria” - Lisa Halliday
- „Frida” - Barbara Mujica
- „Koralina” - Neil Gaiman
- „Służące do wszystkiego” - Joanna Kuciel-Frydryszka
- „I nie było już nikogo” - Agatha Christe
„Asymetria” - Lisa Halliday
Ona, młoda asystentka w wydawnictwie. Utalentowana, interesująca i inteligentna. Wciąga się w romans ze znanym, o niemal pięćdziesiąt lat starszym pisarzem. Układ między nimi jest bardzo prosty i zachowany w tajemnicy.
On, Amerykanin irackiego pochodzenia. Próbując dostać się do brata będącego w Kurdystanie, staje się zakładnikiem w konfliktach na Bliskim Wschodzie.
Dwa światy, totalnie od siebie różne, a jednak silnie zależne.
Książka, która zachęca do rozmyśleń na temat otaczającego nas świata. Na temat empatii, zrozumienia, różnic, zależności i życia, które potrafi zapewnić nam wiele interesujących wydarzeń.
„Frida” - Barbara Mujica
Frida była kobietą, którą można było kochać lub nienawidzić. Była kobietą, która brała za nic opinię publiczną. Nic nie było w stanie złamać jej niewyobrażalnie silnego charakteru. Doskonale wiedziała, kim chce zostać w życiu i dążyła do tego. Przebojowa egocentryczka, która również potrafiła być nadwrażliwa i czuła.
Niegdyś była jedynie piękną meksykańską kobietą, partnerką znanego malarza, która od czasu do czasu również próbowała swoich sił w malarstwie. Obecnie stała się ikoną nie tylko w sztuce, ale również symbolem niezależnej artystki i silnej kobiety.
„Koralina” - Neil Gaiman
Nowy dom dla Koraliny był niesamowitym wydarzeniem w jej życiu. Bezzwłocznie zaczęła poznawać swoje nowe miejsce zamieszkania. Dla dziewczynki sam dom nie był jedyną interesującą rzeczą. W domu, posiadającym trzynaście normalnie otwierających się drzwi, czternaste były zupełnie inne. Zamknięte i okrywające ceglastą ścianę. Kiedy jednak Koralinie udaje się je otworzyć, poznaje przejście do drugiego domu – takiego samego jak jej, a jednak bardzo innego.
Obrazki w książkach jakby ożywały, zabawkowe dinozaury poruszały zębami, nakręcane aniołki latały po pokoju. Co więcej, na stole smakołyków pod dostatkiem. W domu również nie tylko to było nowe. Znajdowali się tam także inni rodzice, którym bardzo zależało, aby zachować Koralinę przy sobie.
„Służące do wszystkiego” - Joanna Kuciel-Frydryszka
Ciężka, czasem zabawna, ale jakże ważna pozycja. Historia o kobietach, które od najmłodszych lat musiały pracować jako służące do wszystkiego. Nie miały niczego. Ciężko pracowały od rana do wieczora. Zero wolnego, zero swojego. Za pracę otrzymywały marną zapłatę.
Historia przedstawiająca wyższość jednej klasy społecznej nad drugą. Ukazująca chęć dominacji, ale nie tylko. Pokazująca obraz ludzi o różnych światach, którzy stają się dla siebie przyjaciółmi i opiekunami.
W książce znajdziemy dobrze znane nam postacie, które pojawiają się na kartach historii, ale poznamy również bezimienne, które mierzyły się z takim samym losem.
„I nie było już nikogo” - Agatha Christe
Wyspa, tajemniczy gospodarz i grupa ludzi, którzy zostali zaproszeni do środka. Z początku nic nadzwyczajnego. Niepokój mieszkańców rozbudziła jednak wiadomość o śmierci dwóch osób. Decydują się na odnalezienie sprawcy, co nie jest takie proste. Na dodatek każdy z nich ginie w sposób opisany w rymowance wywieszonej w ich pokojach.