TVP straciła swojego stałego komentatora, który nieustannie od 1992 roku relacjonował przebieg konkursu Eurowizji. Od 2019 roku był prowadzącym talent show "Szansa na sukces". Telewizja Polska w poniedziałek zerwała umowę z Arturem Orzechem.
Jak informuje portal Wirtualne Media TVP zakończyło współpracę z dziennikarzem Arturem Orzechem. 22 marca doszło do nietypowej sytuacji, gdyż dziennikarz bez jakichkolwiek wyjaśnień nie pojawił się na planie nagraniowym do specjalnego odcinka programu muzycznego "Szansa na Suckes" , narażając TVP na „straty finansowe i wizurenkowe”. Wirtualne Media nieoficjalnie ustaliły, że w związku z tym wydarzeniem, TVP postanowiło zakończyć dalszą współpracę z dziennikarzem.
„Z powodu jego nieobecności również Telewizja Polska narażona została na straty finansowe i wizerunkowe” – czytamy na portalu Wirtualne Media
Orzech ostro skomentował całą sytuację.
Artur Orzech postanowił odnieść się do sytuacji. Na facebooku dziennikarza pojawił się wpis, w którym bez ogródek zwrócił się do prezesa Jacka Kurskiego
„Panie Kurski, wiem doskonale, jak mnie pan ceni, ale nie pozwolę sobie moją twarzą popierać zespołu Boys i pana Pietrzaka. Proszę pana, nie zamierzam już prowadzić „Szansy”. Ma pan inne gwiazdy” – napisał Artur Orzech
Podczas nagrywanego wczoraj odcinka Szansy na sukces Artura Orzecha zastąpił Marek Sierocki.