Zbliża się Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku

Najbardziej depresyjny dzień w roku zbliża się wielkimi krokami. Sprawdź, kiedy wypada Blue Monday i czym tak naprawdę jest!

Czym jest Blue Monday?

Blue Monday, czyli „niebieski poniedziałek”, uznawany jest za najbardziej depresyjny dzień w roku. Jego nazwa wskazuje na datę, która jest najtrudniejszym i najbardziej przygnębiającym dniem w całym roku. Dowiedz się, kiedy wypada i co miało wpływ na jej wyliczenie.

Kiedy wypada "najbardziej depresyjny dzień w roku"?

Blue Monday zbliża się wielkimi krokami: wypada w trzeci poniedziałek stycznia, czyli 15 stycznia 2024 roku.

Jego data została ustalona na podstawie wzoru matematycznego, opracowanego w 2004 roku przez Cliffa Arnalla, brytyjskiego psychologa z Uniwersytetu w Cardiff.

Wzór naukowca uwzględnia kilka istotnych czynników, które wpływają na to, że ten dzień uznawany jest za wyjątkowo depresyjny. Chodzi przede wszystkim o pogodę- brak światła słonecznego, krótkie, zimne i ponure dni, czynniki psychologiczne- fakt, że Boże Narodzenie już minęło i świadomość niedotrzymania postanowień noworocznych oraz długi czas, jaki pozostał do wiosny.

Algorytm Cliffa Arnalla:

[W+(D-d)] x TQ : M x NA

Opiera się o siedem zmiennych, takich jak:

  • W – pogoda,
  • D – miesięczne wynagrodzenie,
  • d – zadłużenie,
  • T – czas, który minął od Bożego Narodzenia,
  • Q – czas, który minął od nieudanej próby rzucenia palenia,
  • M – poziom motywacji,
  • NA – potrzeba podjęcia działania.

 

Najbardziej przygnębiający dzień w roku, czy może chwyt reklamowy?

Czy Blue Monday to rzeczywiście najgorszy dzień w roku? Jak się okazuje, nie ma żadnych naukowych dowodów mogących potwierdzić teorię o tym najbardziej depresyjnym poniedziałku. Już od początku badacze nieufnie odnosili się do algorytmu Arnalla. Zauważali, że czynniki, które wziął pod uwagę w swoim wzorze, tak naprawdę są niemożliwe do porównania i wyliczenia. A już na pewno do ustalenia konkretnej daty.

Blue Monday może wcale nie być najbardziej przygnębiającym dniem w roku, a sprytną strategią marketingową, która ma nas zachęcić do robienia nadprogramowych i nieprzemyślanych zakupów. Szybko stał się pretekstem do wyprzedażowych ofert w wielu sklepach. W końcu nic nie poprawia humoru bardziej, niż zakupy!

Jednak wiele osób przyznaje, że faktycznie tego dnia nie czuje się najlepiej i ma gorszy humor oraz samopoczucie. Deklarują zmęczenie, osłabienie, spadek energii i obniżenie nastroju…

Zatem może jednak coś w tym jest?

DZ

Udostępnij: